Poniedziałek przyniósł dobre wieści dla polskich żołnierzy, którym zapowiedziano kolejną dostawę nowoczesnego sprzętu wojskowego. Tym razem Agencja Uzbrojenia postanowiła zadbać o zmotoryzowanie i siłę ogniową piechoty.

Nowy sprzęt dla Wojska Polskiego

Agencja Uzbrojenia postanowiła zamówić 58 sztuk kołowych transporterów opancerzonych Rosomak, a umowę na ich wyprodukowanie i dostawę zawarto z trzema polskimi firmami: Hutą Stalowa Wola, WB Electronics i PGZ. Tym razem jednak Rosomaki pojawić mają się w wersji ze zintegrowaną wieżą ZSSW-30, czyli sprzętem, przed którego skutecznością zadrży niejeden przeciwnik. A cóż takiego doskonałego jest w owej wieży?

Jak informuje producent, wieża ZSSW-30 uzbrojona jest w 30-milimetrową armatę automatyczną Northrop Grumman ATK Mk 44/S Bushmaster II i 7,62-mm karabin maszynowy ZM Tarnów UKM-2000C. Do tego dochodzi wyrzutnia kierowanych pocisków przeciwpancernych Spike.

„Zgodnie z przeznaczeniem KTO ROSOMAK ze ZSSW-30 będą służyły do zwalczania celów opancerzonych oraz obiektów i umocnień wykorzystywanych przez przeciwnika, a także będą przeznaczone do realizacji zadań wsparcia ogniowego pododdziałów w czasie prowadzenia działań bojowych” – informuje Agencja Uzbrojenia.

Miliardy złotych na nowe Rosomaki

Zapowiedziana transakcja nie jest tania, gdyż armia na wyprodukowanie 58 Rosomaków zamierza wydać 2,6 miliarda złotych. Dziś zamówione maszyny trafić mają do jednostek Wojska Polskiego w latach 2026-2027, a dodatkowo wyposażone są w nowoczesne systemu optoelektroniczne, pozwalające dowódcy i operatorowi na jednoczesne i niezależne śledzenie celów, zarówno lądowych, jak i powietrznych. Załoga będzie mogła też pracować w trybie hunter-killer, polegającym na lokalizowaniu i identyfikacji celu przez dowódcę i przekazywaniu go na wyświetlacz operatora uzbrojenia. Tak wystawiony jak na talerzu cel operator zaś namierzy i zniszczy.

Dzisiejsza umowa wykonawcza jest już drugą z kolei, jakie zakładała umowa ramowa na dostawę 341 seryjnych egzemplarzy wieży ZSSW-30, w które wyposażone mają być polskie Rosomaki.