W półfinale początkowo wydawało się, że to Francja może zaskoczyć kibiców i zagwarantować sobie grę w finale. Po 9 minutach gry było 1:0 dla „trójkolorowych” po strzale głową Kolo Muaniego.

Przewaga nie trwała jednak długo – w 21 minucie wyrównał Lamine Yamal, który fenomenalnym strzałem w okienko pokonał bramkarza Francuzów. Mecz zaczynał się od nowa.

Taki stan utrzymał się jednak zaledwie przez kilka minut – w 25 minucie Dani Olmo uderzył na bramkę Francji, po czym piłkę do siatki wpakował Kounde, strzelając tym samym bramkę samobójczą. Wynik 2:1 utrzymał się nie tylko do końca pierwszej połowy, ale i całego meczu.

Już dziś o 21 drugi półfinał rozegrają ekipy Anglii i Holandii. Zwycięzca w niedzielę zmierzy się z Hiszpanią w wielkim finale.