Rok 1918. Młoda Pearl żyje na farmie w Teksasie, razem ze sparaliżowanym ojcem i dominującą matką. Dziewczyna chce wyrwać się z prowincji i zostać gwiazdą. Historia Pearl jest opowieścią o marzeniach, ambicji – ale także o szaleństwie. Ti West, jeden z najważniejszych twórców współczesnego horroru, przedstawia prequel swojego filmu "X". W głównej roli oglądamy brawurową Mię Goth.
Nie ma nic wspólnego z horrorem ale dla przyciągnięcia widza często takie filmy tak są klasyfikowane.Jest to smutny obraz,dramat egzystencjalny,psychologiczny,nieco groteski i czarnego humoru choć nie mam pewności czy to ostatnie było zamierzone przez reżysera czy tak wyszło...
Jezusmaria Matkoświnta! Co za nudny, przewidywalny, płytki gniot. Ani horror, ani psychologiczny, jedynie dramatu tu dużo. Dramatu fabularnego i psychologicznego. Z trudem wielkim dotrwałem do końca, odliczając minuty, które ciągnęły się niebotycznie.
Jedynie dla tych, którzy na siłę szukają drugiego dna w tego typu...
Patrząc na film jednowymiarowo, oczekując banalnego horroru możecie się nudzić i rozczarować. Film nawet horrorem raczej nie jest.
Dla mnie powiew świeżości, bardzo interesujący. Ma mroczny, groteskowy klimat. Wiele miejsca na interpretację, własne spostrzeżenia i wnioski.
Wiedziałem, że jest dobra. Tu daje jednak prawdziwy koncert. Lepszy niż Bale w American Psycho. Cały czas czuje się w jej obecności zagrożenie. Oklaski na stojąco!