Rodzina Jerzego Krzanowskiego prosiła o coś innego. Zdjęcia grobu mówią same za siebie

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Po nabożeństwie żałobnym ogromny, liczący kilka tysięcy osób tłum żałobników przemieścił się na miejscowy cmentarz, gdzie trumna z ciałem Jerzego Krzanowskiego została złożona do grobu. Zaraz potem część ludzi spontanicznie zaczęła składać wieńce na nagrobku biznesmena. Robili to, mimo iż rodzina prosiła, żeby zamiast kwiatów wpłacić datek na fundację im. Janusza Korczaka. — Pieniądze też wpłacę, ale kwiaty położyć muszę. To dla naszego Jureczka... — mówił jeden ze wzruszonych uczestników pogrzebu.

Grób Jerzego Krzanowskiego utonął w kwiatach. Foto: - / LASKAR-MEDIA

Pogrzeb zmarłego kilka dni temu milionera Jerzego Krzanowskiego był wielkim wydarzeniem. Do Krosna przyjechały tłumy.

Pogrzeb Jerzego Krzanowskiego. Tak wygląda grób jednego najbogatszych Polaków

Pod kościołem na osiedlu Turaszówka, skąd pochodził biznesmen, pojawiły się nieprzebrane tłumy. Jak opowiadali mieszkańcy, tak wielkiego pogrzebu nigdy tu nie było. Zjawili się nie tylko goście z Warszawy i innych wielkich miast Polski, którzy przyjechali eleganckimi limuzynami oraz przylecieli śmigłowcami, ale przyszli także zwykli mieszkańcy, sąsiedzi, którzy znali go od dziecka. Wszyscy bardzo cenili Jerzego Krzanowskiego. On też był dumny ze swojego pochodzenia, lubił o sobie mówić, że jest "chłopakiem z Turaszówki".

Co prawda bliscy zmarłego prosili, żeby nie składać wieńców, ale część uczestników pogrzebu i tak postanowiła złożyć kwiaty, chcąc w ten sposób oddać dodatkowy hołd przedsiębiorcy, który tyle dobrego zrobił nie tylko dla lokalnej społeczności. Znajdujący się na samym końcu cmentarza grób wręcz utonął w wieńcach i kwiatach.

Człowiek-pająk ze Śląska wypuszczony z aresztu w Argentynie. Co dalej?

Niesamowity widok pod Radomskiem. Poczuli się jak na Dzikim Zachodzie

Okładali dziecko gałęziami, wcześniej pytali o egzorcystę. Sceny rodem z horroru!

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji