Dachowanie przez wystający pień. W tym aucie było pięć osób!

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Dramatyczny wypadek w Jabłonicy Ruskiej na Podkarpaciu. Dachował osobowy opel. W kompletnie zmiażdżonym samochodzie znajdowało się pięć osób! Ucierpieli wszyscy. Jeden z najbardziej poszkodowanych pasażerów został zabrany do szpitala śmigłowcem.

Wypadek w Jabłonicy Ruskiej. Foto: KPP Brzozów

Wszystko działo się we wtorek, 2 lipca. Po godz. 14 służby alarmowe otrzymały zgłoszenie o dramatycznym zdarzeniu na drodze w Jabłonicy Ruskiej w powiecie brzozowskim. Na poboczu znajdował się kompletnie zmiażdżony opel astra. Auto dachowało. W środku było pięć osób!

Na ratunek ruszyli świadkowie dramatu, wkrótce pojawili się strażacy, którzy pomogli wydobyć ofiary ze zmiażdżonego wraku.

Jak informuje asp. Tomasz Hałka z brzozowskiej policji, oplem podróżowało pięć osób. To mężczyźni w wieku 35-76 lat. Pojazd prowadził 64-latek.

Wypadek w Jabłonicy Ruskiej. Pień jak katapulta

Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że kierowca na zakręcie stracił panowanie nad oplem. Samochód na poboczu uderzył w wystający pień, który zadziałał jak katapulta. Wyrzucone w powietrze auto runęło na dach. Nie bez znaczenia były warunki pogotowie. Jezdnia była mokra po deszczu, co mogło mieć wpływ na utratę przyczepności.

W wypadku ucierpiały wszystkie osoby. Cztery z nich trafiły do szpitala. — Jeden z najciężej rannych pasażerów został zabrany śmigłowcem do Rzeszowa. Tylko jeden z poszkodowanych mężczyzn odniósł lżejsze obrażenia i pomoc została mu udzielona na miejscu — relacjonuje asp. Tomasz Hałka.

Dokładne okoliczności wypadku wyjaśni prowadzone śledztwo.

Zobacz też:

Sebastian M. spowodował tragedię na A1. Jego żona pozywa internautów i domaga się zadośćuczynienia

Ludzie powtarzają w kółko: tragedia! Mimo to ruszyli na Hel

Zaskakujące odkrycie w wynajmowanym domu. Policja zlikwidowała fabrykę

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji