Tragedia w Krotoszynie. Z opla została miazga. 20-latek nie miał żadnych szans
To były sekundy. We wtorek 9 lipca późnym wieczorem 20-letni mieszkaniec gminy Koźmin Wlkp. wyprzedzał na zakręcie koło Krotoszyna (woj. wielkopolskie) inny pojazd. Olbrzymia prędkość, z jaką wykonywał manewr, sprawiła, że stracił panowanie nad autem, dachował i wypadł z samochodu. 20-latek zmarł w drodze do szpitala. Zdjęcia z wypadku mówią wszystko...
Do tragicznego wypadku doszło we wtorek późnym wieczorem na drodze krajowej nr 15 w miejscowości Wolenice k. Krotoszyna (Wielkopolskie).
Krotoszyn. Tragiczny wypadek. Zginął 20-letni kierowca opla
— Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 20-letni mieszkaniec gm. Koźmin Wlkp., kierujący oplem astrą, na zakręcie wyprzedzał inny pojazd. Jadąc z nadmierną prędkością, stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu, dachował i wpadł z samochodu – przekazał oficer prasowy krotoszyńskiej policji st. asp. Piotr Szczepaniak.
Pomimo podjętych działań ratowniczych, mężczyzna zmarł w drodze do szpitala.
Ciało 20-latka oraz samochód zabezpieczono do badań. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają przyczyny i okoliczności wypadku.
(Źródło: PAP, Fakt)
24-latka poszła do galerii kupić spodnie. W zamkniętym aucie zostawiła niemowlę. Dramat w Opolu
/5
We wtorek 9 lipca późnym wieczorem 20-letni mieszkaniec gminy Koźmin Wlkp. wyprzedzał na zakręcie koło Krotoszyna (woj. wielkopolskie) inny pojazd.
/5
Do tragicznego wypadku doszło we wtorek późnym wieczorem na drodze krajowej nr 15 w miejscowości Wolenice k. Krotoszyna (Wielkopolskie).
/5
20-letni mieszkaniec gm. Koźmin Wlkp., kierujący oplem astrą, na zakręcie wyprzedzał inny pojazd. Jadąc z nadmierną prędkością stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu, dachował i wpadł z samochodu.
/5
Pomimo podjętych działań ratowniczych, mężczyzna zmarł w drodze do szpitala.
/5
20-latek zmarł w drodze do szpitala.
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj.