"Kret" uszkodził rurociąg z gazem. Konieczna była ewakuacja mieszkańców
W środę w Lubawie (woj. warmińsko-mazurskie) doszło do uszkodzenia rurociągu z gazem ziemnym. Zdarzenie miało miejsce kilka minut przed południem. Policja i służby ratunkowe interweniowały na miejscu, ewakuując mieszkańców pobliskich domów. Sprawą zajmuje się teraz prokuratura, która wyjaśnia okoliczności incydentu.
Do zdarzenia doszło podczas prac związanych z instalacją internetu. 20-letni operator koparki, używając urządzenia typu "kret" do wykonywania odwiertów w ziemi, uszkodził rurociąg. W wyniku tego zdarzenia doszło do wycieku gazu ziemnego. Na miejsce natychmiast przybyły służby ratunkowe.
Lubawa: Wyciek gazu podczas prac ziemnych
Strażacy przystąpili do ewakuacji mieszkańców z dziewięciu domów, w sumie ewakuowano 10 osób. Pogotowie gazowe szybko zareagowało, zabezpieczając miejsce uszkodzenia i zakręcając dopływ gazu. Dzięki sprawnej akcji służb, nikomu z ewakuowanych nie stało się nic poważnego.
Dochodzenie w sprawie uszkodzenia rurociągu
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i sporządzili niezbędną dokumentację. Pod nadzorem prokuratora prowadzone są czynności mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności zdarzenia. Postępowanie w tej sprawie jest w toku.
Po naprawie uszkodzenia rurociągu przez pracowników pogotowia gazowego, mieszkańcy mogli powrócić do swoich domów. Sytuacja została opanowana, a bezpieczeństwo w rejonie zdarzenia przywrócone.
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 6.06.2024, Komenda Powiatowa Policji w Iławie.
Przeczytaj także:
Policjanci mieli zamknąć włamywacza w mieszkaniu. Mężczyzna zmarł
Dwaj cwaniacy byli mocni w gębie. Chojrakowanie zaprowadziło ich za kraty
10 tys. zł leżało w krzakach. Policjanci z Gdańska dopadli 19-latka na gorącym uczynku
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj.