Awantura na komisji wizowej. Obajtek: błagam, niech się pan przestanie kompromitować!

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Karczemna awantura na komisji wizowej. Daniel Obajtek zaczął być pytany o prawa pracownicze w kontekście inwestycji Olefina III. Byłemu prezesowi ewidentnie puściły nerwy. — Błagam, niech się pan przestanie kompromitować! — zaczął grzmieć w stronę przewodniczącego Marka Sowy.

Daniel Obajtek przed komisją śledczą ds. afery wizowej.
Daniel Obajtek przed komisją śledczą ds. afery wizowej. Foto: Zbyszek Kaczmarek / Forum

Obajtkowi pokazano zdjęcia hotelu pracowniczego dla zatrudnionych na budowie Orlenu w Płocku. Przewodniczący komisji nazwał miasteczko "obozem w Starej Białej". Były prezes Orlenu przekonywał przy tym, że nie wszyscy żyli w takich warunkach. Część pracowników Hyundaia kwaterowano w hotelach — mówił.

Marek Sowa przekazał, że średnio na mieszkańca w miasteczku przypadało sześć metrów kwadratowych. Dopytał więc świadka, czy wie, ile powinna w Polsce wynosić średnia powierzchnia na osobę w lokalu.

Po tym pytaniu Obajtek nie wytrzymał. - Panie przewodniczący, błagam, niech się pan przestanie kompromitować. Czy jak pan idzie na targ i kupuje owoce, to pyta pan, kto je zbierał? Powinien pan pogratulować nam tej inwestycji i powiedzieć "budujecie silną, zdrową gospodarkę" — odparł Obajtek, po czym jego mikrofon został wyłączony.

Obajtek: to prezes Hyundaia powinien zeznawać przed komisją

Przypomnijmy. Obajtek został wezwany na przesłuchanie w związku z inwestycją Olefiny III. Orlen umowę na budowę kompleksu Olefiny III podpisał ze spółkami Hyundai Engineering z siedzibą w Seulu oraz z Tecnicas Reunidas z siedzibą w Madrycie w czerwcu 2021 r.

Na wtorkowym przesłuchaniu były prezes Orlenu pojawił się bez pełnomocnika i po złożeniu przyrzeczenia rozpoczął zeznania od swobodnej wypowiedzi, w której podkreślał, że nie on powinien siedzieć przed komisją.

Z jednej prostej przyczyny, ponieważ Orlen, ani prezes Orlenu w żadnym wypadku nie zajmował się imigrantami nielegalnymi, a tak naprawdę takie inwestycje są wykonywane zgodnie ze standardami międzynarodowymi, że konsorcjum, które wygrywa ponosi odpowiedzialność za wszystkich zatrudnionych pracowników

– podkreślił.

Jak dodał, gdyby komisja i jej poprzedni przewodniczący Michał Szczerba (KO) oraz obecny – Marek Sowa (KO) "wiedział o tym, to najpierw sprawdziłby w Orlenie".

W ocenie Obajtak to prezes Hyundaia powinien stanąć przed komisją, a nie on. — Jeżeli komisja dochodzi wszelkich starań, to powinien pan przewodniczący, poprzedni przewodniczący generalnie do Seulu wysłać polską policję, by ściągnęły prezesa Hyundaia, czy też prezesa firmy hiszpańskiej – podsumował Obajtek.

Przewodniczący Sowa odpowiedział świadkowi, że nie będzie pouczał komisji, kogo ma wezwać na posiedzenie. Obajtek ripostował, że Sowa zapowiadał w mediach, że umożliwi mu swobodną wypowiedź. — Łamie mi pan dziś to prawo do swobodnej wypowiedzi. A tak się składa, że nie powiedziałem nic, co jest nieprawdą – mówił świadek.

Przerywanie jest nieeleganckie i pozbawia mnie podstawowych praw, które powinienem mieć jak każdy, kto w komisji uczestniczy

– dodał.

Obajtek mówił też, że inwestycja nadal jest realizowana, więc jeśli "były materiały prasowe z maja 2024 r., to również powinien być poproszony – taka moja sugestia – urzędujący prezes Orlenu, w tym zakresie, jeżeli są jakiekolwiek nieprawidłowości".

Zobacz: Tajemnicza operacja Muchy. Wiemy, w jakim jest stanie. Nowe informacje

Świadek akcentował też, że nie można mylić nielegalnych imigrantów z pracownikami, którzy pracują. — To tak jakby Polakom powiedzieć, że jak pracują za granicą są nielegalnymi migrantami. To jest samo w sobie skandalem – powiedział.

Obajtek mówił też o sytuacji Orlenu, kiedy obejmował nad nim kierowanie. Jak przekonywał, spółka była pozostawiona w bardzo fatalnym zaniedbaniu. — Zyski, które wypracował przez osiem lat, to były zyski, które nie pozwoliły na żadnej proces inwestycyjny. To były zyski, które spychały Orlen z mapy jako firmy, która w tym regionie ma jakiekolwiek znaczenie – mówił. Dodał, że Orlen pod jego zarządem zaczął działania m.in. poprzez strategię by to naprawić.

Odnosząc się do Olefin III wskazał, że to strategiczna inwestycja dla całego regionu. Jak powiedział, na wszystkich inwestycjach w Polsce, które rozpoczął Orlen pracuje ok. tysiąc polskich firm. — W piku to jest około 12 tys. ludzi, jeśli chodzi o Płock i prowadzenie tej inwestycji – dodał.

Po zakończeniu swobodnej wypowiedzi, przewodniczący komisji pytał świadka czy zapłacił już 9 tys. zł, które nałożył na niego sąd za wcześniejsze niestawiennictwo na komisji.

— Mam prawo się odwoływać i się odwołuję. Korzystam ze swoich praw panie przewodniczący – odparł Obajtek.

To się Kaczyńskiemu nie spodoba. Politycy rzucili legitymacje PiS-u!

Czarnek zagotował się na wizji! Nie był w stanie słuchać uwag dziennikarza i... wyszedł ze studia [WIDEO]

Biały Dom reaguje na propozycję prezydenta Dudy. Ważna deklaracja

(Fakt, media, PAP, YouTube)

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji