Zaskakująca porada pani minister. Zachęca do ignorowania konkretnych przesyłek

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska powiedziała, że nie ma co szczególnie przejmować się wysyłanymi przez firmy energetyczne prognozami rachunków. Dotyczą one planowanych stawek za energię elektryczną, jakie mamy płacić po zaprzestaniu mrożenia cen przez rząd.

Paulina Hennig-Kloskamówi o cenach energii.
Paulina Hennig-Kloskamówi o cenach energii. Foto: Krzysztof Burski / newspix.pl

Tylko do 30 czerwca 2024 r. będziemy mogli korzystać z zamrożonych cen energii. Rząd postanowił nie przedłużyć mrożenia cen prądu i przejść do stopniowego uwalniania cen do rynkowych. Na to przygotowują się również dostawcy energii, którzy wysyłają już prognozy z rachunkami dla swoich klientów.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska: nadal pracujemy nad najlepszym rozwiązaniem

W TVN24 Paulina Hennig-Kloska w piątek udzieliła wywiadu dotyczącego rachunków za prąd, których mogą spodziewać się Polacy już po ustaniu mrożenia cen. Minister środowiska powiedziała, że jej resort nadal pracuje nad najlepszymi rozwiązaniami. Zapewniła jednak, że sprawa ma być "rozwiązana systemowo".

Zapowiedziała także, że projekt ustawy dający podstawę prawną pod wprowadzenie odpowiednich rozwiązań trafi do Sejmu jeszcze w kwietniu. Do tej pory najwięcej mówiło się o stopniowym rozregulowywaniu cen, tak aby indywidualni konsumenci energii nie doznali szoku w zetknięciu z rynkowymi cenami energii.

ZOBACZ TAKŻE: ZUS wypłaca coraz więcej takich emerytur. "To nie jest błąd systemu" [NOWE DANE]

Konsumenci mają zapłacić maksymalnie 30 zł więcej

Według wcześniejszych zapowiedzi minister klimatu i środowiska nowa ustawa ma być skonstruowana w taki sposób, aby konsumenci nie zapłacili za prąd więcej niż 30 zł względem tych płatności, jakie muszą uiszczać firmom energetycznym obecnie. Dokładnych ustaleń oraz konkretnych stawek, jakich mogą spodziewać się Polacy po 30 czerwca 2024 r. wciąż jednak brak.

Dokładne stawki za energię elektryczną będzie ustalał Urząd Regulacji Energetyki. Obecnie w wyniku zamrożenia cen energii jeszcze przez poprzedni rząd, cena wynosi 412 zł za MWh netto do określonego limitu zużycia, który różni się z zależności od tego kto zamieszkuje gospodarstwo domowe.

ZOBACZ TAKŻE: Ministerstwo szykuje zmianę w składkach ZUS. Chodzi o jeden rodzaj działalności

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji