Bosacka kupiła znany napój. "Wyjątkowo parszywy chwyt"

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Katarzyna Bosacka od lat tropi drożyznę. Demaskuje też pułapki, które czyhają w sklepach. Ostatnio pokazała dwa kartony znanego napoju. — Zwracajcie na to uwagę podczas zakupów — apeluje do Polaków.

Katarzyny Bosacka ujawnia chwyty marketingowe producentów żywności. Foto: Michał Wozniak / East News

Sklepy i producenci żywności dwoją się i troją, żeby jak najwięcej na nas zarobić. Takie kombinacje od lat tropi dziennikarka Katarzyna Bosacka. Gdy wykryje coś podejrzanego, mówi o tym prosto z mostu. — Skóry, wióry i pazury — tak oceniła ostatnio skład pulpetów w sosie pomidorowym. Ekspertce od oszczędnych i zdrowych zakupów podpadł ostatnio też popularny napój roślinny. — Czujność przede wszystkim — alarmuje Bosacka.

Katarzyna Bosacka: rzadko się to spotyka

Znana dziennikarka kupiła dwa napoje owsiane tej samej marki o podobnym składzie. Każdy kosztował 9,99 zł.

Kartony są do siebie bardzo podobne, cena ta sama, a o 1/4 objętości mniej…

— pokazuje na Instagramie Katarzyna Bosacka. — Oczywiście nie są to identyczne produkty, bo jeden z nich to "barista", ale jednak rzadko spotyka się napój roślinny w 750 ml kartonie… — opisuje. W sekcji komentarze dopisuje, że wcześniej wszystkie mleka i napoje były w litrowych opakowaniach.

— Sprawdzajmy nie tylko opakowania, nie tylko składy, ale również cenę za litr i cenę za kilogram — podpowiada konsumentom ekspertka.

Czytaj również: Spojrzała na skład soku z dyskontu i aż złapała się za głowę

Downsizing ma się w Polsce świetnie

W filmiku Bosacka używa hasła downsizing. Co kryje się pod tym tajemniczym pojęciem? "Odchudzanie" produktów bez zmieniania cen. Zmniejszanie pojemności lub gramatury produktu — zazwyczaj o kilka sztuk, czy kilka gramów, odbywa się bez informowania klientów. Ten chwyt marketingowy najbardziej uderza w seniorów, osoby słabowidzące. Ukradkiem zmniejszane są czekolady, soki czy choćby herbaty.

Jeden z internautów zwraca na coś uwagę. — To nie są te same produkty, a ten trik ma zastosowanie, gdy w obu opakowaniach są identyczne produkty — nawiązuje do owsianych napojów.

— Tak, wspomniałam o tym, że produkty są podobne i robiąc zakupy w biegu łatwo jest się pomylić i nie zauważyć, że jeden karton ma zaledwie 750 ml — wyjaśnia Katarzyna Bosacka.

"Wyjątkowo parszywy chwyt", "Wyglądają bardzo podobnie i można się pomylić po prostu. Trzeba wszystko wyraźnie czytać", "Odnoszę wrażenie, że w tym kraju każdy chce nas zrobić w konia dla pieniędzy" — komentują ludzie.

Zobacz także: Cena się nie zmienia, ale waga już tak. Takie "cuda" na sklepowych półkach

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji