Rząd szykuje rewolucję dla żyjących na "kocią łapę". Ślub już niepotrzebny. Będzie emerytura po zmarłym partnerze

Szefowa działu Pieniądze FAKT

Data utworzenia: 9 lipca 2024, 11:17.

Szykuje się rewolucja dla par żyjących bez ślubu. Minister ds. równości Katarzyna Kotula zapowiedziała projekt ustawy, który ma ułatwić życie parom żyjącym w nieformalnych związkach. Mogłyby korzystać z ulg podatkowych, dziedziczyć, a nawet po śmierci partnera – mieć prawo do renty rodzinnej, ale będą warunki. Prześwietlamy propozycję nowych przepisów.

Minister ds. równości Katarzyna Kotula ujawnia, że pracuje nad projektami zmian wprowadzającymi związki partnerskie. Foto: Daniel Dmitriew/Forum, Grzegorz Krzyżewski / Fotonews

Wprowadzenie związków partnerskich to jedna z obietnic przedwyborczych Lewicy. Prace nad projektem już trwają i mają zakończyć się jeszcze w tym roku. Już wiadomo, że będzie to kolejne źródło konfliktu w rządzie. O ile KO i Polska 2050 jest za wprowadzeniem takiego prawa, to PSL zapowiada, że przepisów nie poprze. Lewica się jednak nie zraża i zamierza forsować swoje rozwiązania. Wyjaśniamy, co ma się zmienić.

Jak realne są związki partnerskie? KO i Lewica obiecywały je w kampanii. Aktywista LGBT Bart Staszewski gościem Faktu LIVE

Związki partnerskie także dla osób tej samej płci

"Coraz więcej rodzin w Polsce to osoby pozostające w związkach nieformalnych. Niewątpliwie zatem istnieje potrzeba społeczna zwiększenia ochrony prawnej rodzin tworzonych przez pary tej samej i różnej płci, które nie zawierają małżeństw" – czytamy w założeniach do projektu ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich.

Ten punkt nie znajdzie się w ustawie o związkach partnerskich? "Nie ma większości"

Będzie rejestr żyjących bez ślubu

Partnerzy, żyjący bez ślubu – nawet tej samej płci – mają korzystać z wielu praw, jakie obecnie przysługują małżonkom. Jednak trzeba będzie spełnić określone warunki. Wszystko wskazuje na to, że taki związek będzie musiał być zarejestrowany w urzędzie stanu cywilnego – podobnie, jak ślub cywilny. "Rejestrowany związek partnerski mogą zawrzeć dwie osoby pełnoletnie, stanu wolnego, niezależnie od płci. Rejestrowany związek partnerski ma wpływ na stan cywilny osoby, w związku z tym zapewnienie o braku przeszkód do jego zawarcia składa się przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego. Kierownik urzędu stanu cywilnego ocenia zdolność do jego zawarcia i dokonuje wpisu do rejestru związków partnerskich" – czytamy w założeniach do projektu ustawy.

Takie mają mieć prawa osoby żyjące w związkach partnerskich

Kiedy taki związek zostanie zarejestrowany, partnerzy będą mieć rozdzielność majątkową. Będą mogli ją ustanowić wspólnie w formie aktu notarialnego i określić, co wchodzi w jej skład.

Osoby, które zarejestrują swój związek partnerski, będą móc korzystać z praw, jakie obecnie przysługują małżonkom, m.in.:

• dziedziczyć po zmarłej partnerce lub zmarłym partnerze,

• korzystać ze zwolnień od podatku od spadków i darowizn oraz czynności cywilnoprawnych,

• wspólnie rozliczać się z podatku, jeśli zawrą umowę o wspólności majątkowej,

• mają mieć możliwość objęcia partnerki/partnera ubezpieczeniem zdrowotnym,

• mają mieć możliwość reprezentowania partnerki/partnera przed urzędami i sądami,

• będą mieć prawo do renty rodzinnej w przypadku śmierci partnerki/partnera,

• będą mieć prawo do zasiłku opiekuńczego w przypadku konieczności sprawowania opieki nad chorą partnerką/chorym partnerem.

Ile wyniesie wdowia renta? Dwa warianty na stole. Lada dzień decyzja rządu [TABELA]

Projektowane przepisy nie zakładają wprowadzenia możliwości przysposobienia lub adoptowania dzieci przez osoby będące w związkach partnerskich.

/3

Związki partnerskie, które zdecydują się na rejestrację w urzędzie, będą miały więcej praw.

/3

Ministra Katarzyna Kotula twierdzi, że projekty ustaw mają być gotowe na koniec roku. To ma być rewolucyjne rozwiązanie.

/3

Partnerzy będą mieć podobne prawa, jak małżonkowie.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji