Barcelona mierzy się z ogromnym problemem. Turystki znalazły na to sposób. Co one wyprawiają?

Niemiecka tiktokerka Ann opublikowała na TikToku krótkie wideo, w którym zaprezentowała, jak turystki w Barcelonie radzą sobie z ryzykiem okradania. Swoich wypełnionych kosztownościami torebek, nie pozostawiają na stoliku, nie wieszają ich także na oparciu siedzenia w restauracji. Ucho torebki zakładają na... nogę.

"Jeśli jesz kolację w Barcelonie" – napisała pod filmikiem tiktokerka. Wideo, które opublikowała Ann, obejrzano ponad 31 mln razy.

Barcelona jest niebezpieczna? Internauci się pokłócili

W mediach społecznościowych znalazło się sporo komentarzy krytykujących tiktokerkę. Niektórzy internauci twierdzili, że w Barcelonie wcale nie dochodzi do częstych aktów kradzieży. W internecie rozgorzała dyskusja, ponieważ odezwało się również wielu komentujących, którzy z kieszonkowcami w tym pięknym mieście mieli do czynienia.

"Nie wierzę, że są ludzie, którzy w komentarzach próbują powiedzieć, że Barcelona nie ma problemu z kieszonkowcami. Ma i to najgorszy! Trzymajcie swoje torebki blisko siebie, nie noście drogich naszyjników i zegarków, a telefony chowajcie. Barcelona to jedno z moich najukochańszych miejsc na ziemi, ale pod kątem kradzieży – niebezpieczne" – skwitował jeden z nich na profilu LADbible, który udostępnił filmik Ann.

Jeśli na wakacjach spotkała cię ekscytująca przygoda albo przeciwnie – przeżyłeś podczas wyjazdu trudne chwile – napisz do nas na adres mailowy: podroze@fakt.pl.

Ulokowano cię w koszmarnych warunkach, twój samolot był opóźniony, napotkał silne turbulencje, zszokowały cię ceny w kurortach albo padłeś ofiarą nieuczciwego biura podróży? Streść nam swoją historię. Przyjrzymy się każdej nadesłanej wiadomości.