• Zorganizowany test pozwolił porównać na trasie z Warszawy do Wisły koszty przejazdu samochodem elektrycznym i spalinowym
  • W teście wzięły udział trzy samochody elektryczne i jeden spalinowy
  • Pomimo postoju na ładowanie samochody elektryczne okazały się konkurencyjne pod względem czasu podróży, a w kwestii kosztów przejazdu potrafią znacznie przewyższać wersje spalinowe
  • Zachęcamy do oddawania głosów w specjalnej ankiecie, która znajduje się pod artykułem

Czy samochody elektryczne są w stanie całkowicie zastąpić auta spalinowe, a jeżeli tak, to czy będzie to opłacalne? Jeszcze do niedawna odpowiedź była przecząca, bo pojazdy zeroemisyjne miały stosunkowo nieduży zasięg, a do tego cenami znacząco przewyższały spalinowe odpowiedniki. Teraz sytuacja jest już zgoła odmienna, bo producenci aut elektrycznych osiągają coraz to większe postępy, a modele z tradycyjnym napędem cenami zbliżają się już do aut elektrycznych. W tej sytuacji warto sprawdzić, czy w dłuższej perspektywie koszt użytkowania pojazdu elektrycznego ma szansę zrównoważyć wyższą cenę zakupu.

Porównanie kosztów przejazdu samochodami elektrycznymi i spalinowym Foto: Mariusz Kamiński / Auto Świat
Porównanie kosztów przejazdu samochodami elektrycznymi i spalinowym

Niedawno nadarzyła się sposobność bezpośredniego porównania kosztów i czasu dojazdu samochodów elektrycznych i spalinowych. W teście, w którym wzięliśmy udział, wystartowały cztery auta: trzy elektryczne i jeden spalinowy. Rodzynkiem był najnowszy Passat Variant z silnikiem benzynowym o mocy 150 KM. Model broniący honoru aut spalinowych musiał zmierzyć się z 286-konnymi samochodami zeroemisyjnymi: Volkswagenem ID.7, Skodą Enyaq Coupé oraz Audi Q4 e-tron.