Sprzedawcy z Sopotu nie ukrywają, że początek wakacji jest dla nich słaby, i to nie tylko ze względu na pogodę. Największa kolejka nie stała przed budką z goframi, tylko w sklepie monopolowym. Turystom uśmiech nie schodzi jednak z twarzy, bo w Trójmieście jest co robić — nawet podczas ulewy.