Proboszcz Tomasz K. miał być tak pijany, że nie dał rady dokończyć mszy pogrzebowej. Musiał to za niego zrobić inny ksiądz — poinformował "Gazetę Radomszczańską" Mariusz Bakalarz, rzecznik częstochowskiej kurii. Podczas ceremonii 25 czerwca Tomasz K. miał najpierw skrytykować sposób ułożenia kwiatów wokół trumny, a następnie zacząć mszę od kazania. Potem zasnął.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Nie potrafiłam tego przerwać"

Brat zmarłego, którego pogrzeb odprawiał nietrzeźwy ksiądz, złożył skargę w częstochowskiej kurii. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", biskup pomocniczy Andrzej Przybylski osobiście pojechał pod Radomsko, by zbadać sytuację i odsunąć księdza od kierowania parafią. Niewykluczone, że duchowny zostanie skierowany na terapię — już wcześniej parafianie mieli skarżyć się, że czuć od niego alkohol.

Przy okazji alkoholowej afery wyszła na jaw inna sprawa związana z ks. Tomaszem K. Jak ujawniła "GW", przeciwko duchownemu toczy się w Częstochowie proces kanoniczny o molestowanie nastolatki. Jego ofiara, Ewa, ma dziś ponad 30 lat. Molestowanie zgłosiła już jako dorosła osoba. Miało do niego dojść, gdy miała 13 lat. Ksiądz miał ją m.in. całować, przytulać, dotykać w intymnych miejscach podczas indywidualnych spotkań na plebanii. — Byłam kompletnie rozwalona. Wmówiłam sobie, że to moja wina — mówiła w 2022 r. "Wyborczej". — Nie potrafiłam tego przerwać. Było mi źle, miałam nawet myśli samobójcze — wspominała.

Według informacji "Wyborczej" prokuratura po dwóch latach śledztwa stwierdziła, że faktycznie doszło do kontaktów o charakterze seksualnym, ale nie uznała tego za przestępstwo. "Wydaje się, że [Ewa] była całkowicie świadoma łączącej ich relacji" — napisano w uzasadnieniu.

Oddzielne postępowanie wszczęła jednak częstochowska kuria. W styczniu 2023 r. rozpoczęło się wstępne dochodzenie kanoniczne. Księdza jednak nie odsunięto wtedy od obowiązków w parafii. W maju tego roku rozpoczął się kanoniczny proces Tomasza K. Rzecznik kurii nie odpowiedział dotąd na pytanie "Gazety Wyborczej" o aktualny status sprawy.