Na skrzynkę redakcji Onetu otrzymaliśmy wiele zdjęć i nagrań tajemniczego obiektu. Wśród nich wiadomość od pani Pauliny: "Drogi Onecie, Wczoraj nad moim domem po nocnym niebie przeleciało... coś... Leciało powoli i dostojnie, cały czas się zmieniając. Nie jest to starlink, kometa, samolot, ufo. Może wy wiecie, co to jest?" — napisała.

"Dziwny obiekt" nad Polską. To rakieta Ariane 6

Karol Wójcicki, prowadzący portal Z głową w gwiazdach, potwierdził, że obiekt, który zaskoczył wielu Polaków, to rakieta Ariane 6. Jak wyjaśnił we wpisie na Facebooku, przelot rakiety, która wystartowała we wtorek o godz. 21 polskiego czasu, był widoczny z powodu awarii silników korekcyjnych. "Rakiety nie udało się ustabilizować, przez co nie została zepchnięta do atmosfery, co planowano podczas tego okrążenia" — dodał.

"Dziwny obiekt" na polskim niebie. To nie było UFO

Z kolei autor bloga "Oko na gwiazdy" wyjaśnia na Facebooku, że pierwszy przelot rakiety nad Polską, 23 min po starcie, był jeszcze niewidoczny z racji ciągle jasnego nieba. Drugi, tuż po godz. 23 był widoczny przez "błyszczące co chwilę, jasne impulsy silników i rozchodzące się promieniście gazy wylotowe". Trzeci przelot, ok. godz. 0:40 mogli zobaczyć już nieliczni: "dość ciemny punkt światła, przemieszczający się po potencjalnej orbicie rakiety".

Ariane 6 nad Polską. Zawiera polskie przyrządy

Ariane 6 to najnowsza europejska rakieta nośna, zaprojektowana do wynoszenia satelitów. Mimo awarii, której skutki były widoczne nad Polską, misja została uznana przez Europejską Agencję Kosmiczną za sukces.

Inauguracyjny lot Ariane 6 potrwał niecałe trzy godziny. Tuż przed godz. 22 czasu polskiego dyrektor generalny ESA Josef Aschbacher poinformował, że rakieta znajduje się na orbicie. "Wszystko jest w normie!" — napisał na portalu X.

Ariane 6 ma zastąpić wycofaną w zeszłym roku rakietę Ariane 5. Od tamtej pory ESA musiała polegać na sektorze komercyjnym w zakresie wynoszenia swoich satelitów na orbitę. Nowa rakieta ma stać się "taksówką" agencji kosmicznej na niską orbitę, zdolną do wynoszenia satelitów i sprzętu poza atmosferę.

Co ciekawe, Polska ma swój udział w powstaniu Ariane 6. Firma Scanway z Wrocławia wyposażyła rakietę w dwie kamery, których zadaniem było zarejestrowanie kluczowych etapów lotu.