Gniew (ang. Wrath) - Banda Kosmicznych Marines Chaosu będąca zaprzysiężonymi sługami Khorne'a. Banda w swoich szeregach posiada zarówno zdradzieckich Astartes odzianych w splugawione pancerze bojowe jak i drużyny Opętanych, a także Demonów Khorne'a, jak Krwiopuszcze. Gniew przemierza zarówno Osnowę jak i przestrzeń rzeczywistą w poszukiwaniu przeciwników, którzy zaspokoją ich dzikie żądze. Reputacja tych wyznawców Khorne'a dotarła w najdalsze zakątki Oka Grozy jak i Commorragh, gdzie wszelkie wzmianki na ich temat są wypowiadane z podziwem jak i lekką dozą strachu na co Gniew w pełni sobie zapracował.
Krwiożercza natura tej bandy jest niezrównana przewyższając pod tym względem większość wojowników Pana Krwi. Dla tych odzianych w pancerze bestii, które już dawno zatraciły swój rozsądek samo zabicie wroga jest niewystarczające, Gniew musi unicestwić oponentów do ostatniego kawałka materii zanim wyruszą w poszukiwaniu nowej ofiary przynosząc ze sobą niewyobrażalną rzeź tam gdzie się pojawią. Ten stan rzeczy jest wywołały przez zafascynowanie Demonem Wyższym Khorna oraz jego Gwardii Rzeźników znanego jako Arbra'Gax, którego zachowanie starają się naśladować przy każdej nadarzającej się okazji. Oddanie wobec Demona sprawiło, że wściekłość Arbra'Gaxa przeniknęła do dusz członków bandy uwalniając w nich pokłady niespotykanego nigdzie indziej szaleńczego gniewu.
Wygląd[]
Podstawową barwą Gniewu jest czerwień jak u większości wojowników Khorna z tą różnicą, że kolor ten kontrastuje z barwą kości słoniowej oraz złota na hełmie i naramiennikach podczas gdy korpus jest najczęściej czarny. Do identyfikacji towarzyszy służy wygrawerowane ślady szponów, ale ich liczba nie może przekroczyć ośmiu. Podobnie jak zdradzieccy Marines z tej bandy również Demony, które do niej przynależą mają charakterystycznie wypalone kończyny a także białe ślady szponów. Symbolem bandy są kości na czerwonym tle układające się w znak Khorna.
Doktryna militarna[]
W swej nieskończonej wściekłości i szale Gniew spada na wroga bez ostrzeżenia, masakrując wszystko co znajduje się w pobliżu. Po bitwie a czasem i podczas jej trwania wojownicy Gniewu rzucają się na zwłoki lub ranny przeciwników a także i na poległych towarzyszy aby patroszyć, dekapitować i rozrywać ich ciała i pokrywać się tryskającą z nich krwią. Po dokonany tych makabrycznych aktów Gniew pozostawia pole bitwy usiane praktycznie niemożliwymi do zidentyfikowania zwłokami pozbawionymi kończyn, skóry i z rozszarpanym mięsem odsłaniającym kości.
Całej tej scenerii towarzyszą obdarte ze skóry czaszki ułożone w stos jako ofiara dla Khorna. Gniew jest pełna wojowników dzielących zamiłowanie do szaleńczej i pozbawionej wszelkich hamulców rzezi. Trzon bandy stanowią Marines Chaosu oraz Berserkerzy Khorna jak i drużyny Terminatorów Chaosu. W szeregach Gniewu można spotkać również istoty Osnowy Khorna, które są równie wierne Demonowi Arbra'Gaxowi takich jak Demony czy Opętani, którzy przywoływani są podczas bitwy aby w jego imieniu rozszarpać każdego kogo napotkają.
Znane kampanie[]
- Klithaine (366.40M) - Gniew przeprowadza rajd na świat Uciekinierów zamieniając w ciągu trzech miesięcy raj w krwawe piekło. W celu powstrzymania bandy Khorna i uratowania pozostałych przy życiu Uciekinierów na Klithainę przybywają wojownicy Eldarów ze Światostaku Biel-Tan. Eldarzy jednak szybko padają ofiarą napastników a ci zaczynają pożerać ich zwłoki zamieniając bitwę w makabryczną ucztę.
- Katastrofa na Yngroth (994.41M) - Gniew ściga Arlekinów z Cichego Całunu w szarym wąwozie na Yngroth. Uciekający Arlekini zaciągnęli jednak wściekłych członków Gniewu w pułapkę zastawioną przez Eldarów ze Światostatku Yme-Loc. Początkowo wszystko idzie po myśli Eldarów jednak niespodziewane do rzeczywistości przedostaje się Arbra'Gax na czele hordy Demonów, którzy szybko oddają się masakrze a Marines Chaosu karzą swoje niedoszłe ofiary za ich przebiegłość.
- Nieznane miasto Imperium (???) - Górnicze miasto zostało zaatakowane przez Orków. Przedostając się do miasta, Zielonoskórzy mieli nadzieję na spotkanie ludzi, na których można przetestować swoją broń. Nie małe było ich zdziwienie, kiedy za murami miasta zastali jedynie stosy zmaltretowanych ludzi. Chwilę później, banda odzianych w czerwień i czerń Marines Chaosu zaatakowała zaskoczonych Orków. Zielonoskórzy ryknęli radując się z nadchodzącej walki i również zaczęli biec w stronę przeciwników. Herszt zielonej hordy Badscragg przyznał, że kiedyś o tym słyszał, ale nigdy nie był świadkiem takiej rzezi. Chopaki Orków nie byli po prostu zabijania - byli rozszarpywani na strzępy. Tchawice Orkoidów były wyrwane, a tryskająca krew pokrywała pancerze przeciwników ku ich uciesze. Wyrwane zielone ręce były wpychane do rozdziawionych paszcz na wpół żywych Orków. Skóra była żywcem zdzierana, kości łamane a wnętrzności Orków wyciągane przez rozprute brzuchy. Badscragg mając coraz większe wątpliwości co do kontynuowania walki zaczął się wycofywać. Nawet Orkowie mają swoje granice, a to czego był świadkiem właśnie ją przekroczyło. Nagle zwabiony smrodem siarki Herszt spojrzał w górę po czym ujrzał jedynie przerażającą potworność nad nim. Kolejną rzeczą jaką czuł był jedynie ból.
Źródła[]
Kodeks suplement: Khorne Daemonkin (edycja 7) str. 14, 24, 65