powiem jedno
Jak dla mnie najbardziej poświęcili się Krwawe kruki z kampani w Kaurava ponieważ zakony Astrates to nie Astra Militarium gdzie mogliby szybko uzupełnić straty z ich perspektywy utrata 2/3 stanu liczebnego to dość sporo i dlatego zaskarbili mi serce i dlatego zacząłem kampanie u Krwawych kruków
1. daleko zaszłem na pierwszej planecie do opanowania u byłem dosłownie u stóp twierdzy orków ale coś wyszło nie tak i mi się kampania nie zapisała i musiałem zacząć od nowa i potem tak samo ale nie już tak daleko w progresie ale tak czy siak teraz zapisałem stan gry
2. mówię też że na średnim poziomie trudności orkowie stanowią wyzwanie, zdarzyło mi się dwa razy, kiedy szykowałem siły do mocnego uderzenia w bazie orków to do mnie jak ruscy, było ich tak dużo że jakość moich Marines ustępowała liczebności zielono skórych, broniłem się tak długo aż mnioe nie pokonali (to samo było w twierdzy orków ale było tam ich jeszcze więcej i bardziej po***ani z tymi stworami co noszą na plecach stanowiska dział i karabinów
3. dowódca sił mi się bardzo podoba trochę go zmocniłem by był bardzo dobry w walce w wręcz jak i na dystans
jeżeli ma cię pytania lub info. albo porady do walcię śmiało Bracia kapelani