Jeremy Sochan przyjechał do Polski! Nie uwierzycie po co. Aż chce się tego samego!

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Na to polscy kibice długo czekali. Jeremy Sochan przyleciał do kraju! Nie mogło oczywiście obyć się bez wizyty u rodziny, gdzie czekała uczta przyrządzona przez babcię. Ale nie to jest głównym celem wizyty.

Jeremy Sochan po trzech lat znowu trenował z reprezentacją Polski Foto: Wojtek Figurski / 058sport.pl

Sochan to jedyny obecnie polski koszykarz w najlepszej lidze świata. Od dwóch sezonów gra w San Antonio Spurs. Pod wodzą trenera Gregga Popovica robi stałe postępy. I to może nam się przydać.

Sochan doczekał się pozwolenia

Jeremy już dawno zdecydował się na grę w reprezentacji, ale na razie ma na koncie tylko jeden mecz, z Rumunią w lutym trzy lata temu. Od czasu gdy trafił do NBA, nie mógł bez zgody klubu po prostu wyjechać między sezonami. Wreszcie jego trenerzy i szefowie ze Spurs pozwolili mu wrócić za ocean.

— Fajnie, że już tu jestem. Trzy lata temu byłem tu już, więc wiesz...Chłopaki te same, trener też ten sam. Energia jest bardzo duża i wszyscy pracują równie ciężko – powiedział.

W końcu! Reprezentacja Polski ma nowego zawodnika. Pomoże w awansie do igrzysk?

Jeremy Sochan przyleci na kadrę z całą świtą. Takiej obstawy nie miał nawet Marcin Gortat

Koszykarz San Antonio zdaje sobie sprawę, że ma być tym, który poprowadzi Polaków do sensacyjnego awansu na igrzyska. Sensacyjnego, bo żeby tak się stało trzeba będzie pokonać gospodarzy turnieju kwalifikacyjnego, Hiszpanów.

Chcemy wygrać w Walencji!

— My będziemy grać jak najlepiej, ale będzie trudno. Hiszpania to dobry zespół z graczami NBA. Ale my lecimy do Walencji po prostu wygrać – zapewnia Sochan, dla którego nie mniej ważne niż gra w reprezentacji są odwiedziny u rodziny. Chociaż w trakcie sezonu reprezentacyjnego sportowiec nie bardzo może sobie pozwolić na obżarstwo, to jednak dla Sochana liczą się wtedy dwie rzeczy:

— Tak, najbardziej lubię jak babcia zrobi rosół i pierogi.

Zrobił operację z myślą o igrzyskach. Będziemy mieli wzmocnienie z NBA?

Turniej w Walencji odbędzie się w dniach 2-7 lipca. Sześć zespołów będzie podzielonych na dwie grupy. W jednej Polska zagra z wyspami Bahama i Finlandią, w drugiej Hiszpania, Liban i Angola. Po dwie najlepsze wychodzą do półfinałów. Awans do Paryża wywalczy tylko zwycięzca.

Przypominamy, że na YouTubie działa nasz kanał

FAKT SPORT

Tam znajdziecie wszystkie nasze najnowsze produkcje wideo. Zapraszamy do subskrybowania

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji