Każdego da się zwerbować. Nie trzeba być ministrem, by trafić na celownik służb
– Ludzie, którzy werbują, lubią stawiać się w pozycji osób mających duże możliwości. Oni "wielu ludzi znają" oraz "wiele mogą" – tłumaczy jeden ze sposobów Tomasz Awłasewicz. I choć wydaje się, że te sprawy zwykłych ludzi nie dotyczą, to jest zupełnie odwrotnie. Czasem służby mogą zainteresować się kierowcą autobusu lub sprzedawcą w kiosku.
![Szpiegostwo kiedyś i dziś. Rozmowa z Tomaszem Awłasewiczem](https://cdn.statically.io/img/spidersweb.pl/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2023%2F11%2Fszpiedzy-wywiad-ludzie-aldeca-studio-shutterstock.jpg&w=1200&q=75)