F1GP Monako

Leclerc zdobywa pole position na domowym torze – podsumowanie kwalifikacji do GP Monako

Leclerc zdobywa pole position na domowym torze – podsumowanie kwalifikacji do GP Monako

W sobotę kierowcy Formuły 1 stanęli do prawdopodobnie najważniejszych kwalifikacji w sezonie, które przesądziły o tym, jak wyglądać będzie ustawienie na starcie do GP Monako. Po treningach faworytem do zdobycia pole position był gospodarz wyścigu – Charles Leclerc. I to właśnie on otrzyma w niedzielę szansę na wygranie swojego domowego Grand Prix.

Carlos Sainz w bolidzie Scuderii Ferrari podczas GP Monako F1 2024.
@ScuderiaFerrari

Q1

Dobre miejsce na starcie do GP Monako może przesądzić o całym wyścigu kierowcy. Zwycięstwo jest tu bowiem zarezerwowane jedynie dla tych, którzy startują z trzech pierwszych pozycji. Dlatego jeszcze przed otwarciem alei serwisowej, na jej wyjeździe ustawił się sznurek kolorowych samochodów. Zaledwie pięciu kierowców pozostało w boksach, prawdopodobnie chcąc uniknąć tłoku na ciasnym obiekcie. Byli to kierowcy Ferrari, Haasa i Zhou.

Pod nieobecność szybkich w ten weekend kierowców Scuderii, na czele tabeli z czasami zameldowały się Mercedesy, a następnie Max Verstappen, który zaliczył rekordy w pierwszym i trzecim sektorze. Pierwsze rezultaty tych zawodników były jednak o ponad sekundę wolniejsze niż najszybszy czas, jaki wykręcił w trzecim treningu Leclerc. Pole do poprawy było zatem dość spore.

Tradycyjnie dla Monako, kierowcy wykonywali kilka okrążeń pomiarowych. Dodatkowym utrudnieniem byli tutaj koledzy po fachu, na których łatwo było wpaść na krótkiej pętli. Sędziowie odnotowali m.in. incydent pomiędzy Alexem Albonem i Carlosem Sainzem w sekcji basenowej. Problemy z czystym okrążeniem miał także Leclerc, którego pierwszy czas dawał mu dopiero dziewiątą pozycję. Szybsi od niego byli m.in. kierowcy Haasa, którzy po kilku przejazdach dzielnie trzymali się w pierwszej dziesiątce.

Na siedem minut przed końcem sesji w strefie zagrożonej odpadnięciem byli kierowcy Saubera oraz Racing Bulls i Logan Sargeant. O swoje losy mogli obawiać się wtedy także Sergio Perez, Alex Albon, czy Lewis Hamilton. Całkowicie pewnym swojego awansu na tym etapie nie mógł być jednak nikt.

Ostatnie okrążenia upływały pod znakiem świeżych opon, tłoku, niebieskich flag i ogromnej presji. Ta ostatnia dotyczyła szczególnie Norrisa, który miał tylko jedną szansę na to, by uciec ze strefy spadkowej. Typowany do walki o wysokie pozycje Brytyjczyk ostatecznie uciekł spod ostrza. W przeciwieństwie do uważanego za mistrza torów ulicznych Sergio Pereza, a także Fernando Alonso, Logana Sargeanta, Valtteriego Bottasa i Zhou Guanyou. Najszybszym kierowcą na torze był w Q1 George Russell

Odpadli: Alonso, Sargeant, Perez, Bottas, Zhou.

Q2

W Q2 kierowcy także już od pierwszych sekund śrubowali swoje rezultaty. Na torze od razu pojawili się w komplecie. Na czele tabeli szybko zameldował się Verstappen, niewiele wolniejszy od niego okazał się Leclerc. Tymczasem Nico Hulkenberg „pocałował” jedną z band, rozstawionych przy pierwszym zakręcie. Nie powstrzymało go to jednak przed wykręceniem całkiem niezłego czasu, który na tamten moment dawał awans do Q3. Po kwalifikacjach Niemiec będzie jednak musiał tłumaczyć się przed sędziami za blokowanie Estebana Ocona.

W połowie sesji o poprawę swojego rezultatu walczyć musieli Stroll, Albon, kierowcy Haasa i Daniel Ricciardo. Blisko strefy spadkowej znajdowali się także kierowcy Mercedesa, którzy po udanych treningach musieli ponownie ustąpić Ferrari, Verstappenowi i McLarenom.

Akcja na torze nie zwalniała. Nie zwalniał także Piastri, który został najszybszym kierowcą na torze. Okupił to jednak uderzeniem w ścianę, o którym poinformował swojego inżyniera tuż po przekroczeniu linii mety.

Ostatecznie z rywalizacją na etapie Q2 pożegnali się Esteban Ocon, obaj kierowcy Haasa, Lance Stroll (który ponownie wystartuje do wyścigu z wyższej pozycji niż Alonso) oraz Ricciardo, który znów uległ swojemu młodszemu partnerowi z zespołu. Yuki Tsunoda zdołał bowiem zakwalifikować się do ostatniej części kwalifikacji z dziewiątego miejsca. Najlepszy czas w Q2 należał do Lando Norrisa.

Odpadli: Ocon, Hulkenberg, Ricciardo, Stroll, Magnussen

Q3

Trzecia sesja rozpoczęła się od rekordu Alexa Albona w pierwszym sektorze. Tymczasem Charles Leclerc zgłosił swojemu zespołowi, że „coś rusza się pomiędzy pedałami”. Nie przeszkodziło mu to jednak w objęciu prowadzenia w tabeli z czasami. Szybcy byli również Piastri i Sainz, którzy tracili mniej niż 0.5 s do Monakijczyka. Do walki o pole position dołączył także Verstappen, chociaż jego czas nie wystarczył na to, by wyprzedzić kierowcę Ferrari.

Gdy wszyscy zjechali do boksów, Albon ponownie pojawił się na torze, by przejechać swoje kolejne, prawdopodobnie ostatnie okrążenie pomiarowe. Dało mu ono siódmą lokatę na cztery minuty przed końcem sesji. Pojechał szybciej m.in. od Hamiltona.

Niedługo po tym wyczynie Taja kierowcy z czołówki ponownie wyłonili się z boksów, by stanąć do walki o pierwsze pole startowe. Faworytem nadal pozostawał reprezentant gospodarzy, jednak Piastri i Norris także liczyli się w tej walce.

Verstappen podczas swojej próby uderzył w ścianę, z kolei Leclerc poprawił swój najlepszy czas i powiększył szanse na pole position. Szans na nie nie miał natomiast Sainz i ostatecznie także Norris. Monakijczyk po raz kolejny otrzyma zatem szanse na to, by wygrać swój domowy wyścig z pierwszej pozycji startowej. W pierwszym rzędzie ustawi się obok niego Oscar Piastri.

Wyniki kwalifikacji do GP Monako


Więcej o Formule 1 na Rallypl.com

SPRAWDŹ: Formuła 1. Niezbędnik Kibica 2024

Oficjalna strona Formuły 1



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz