F1GP Hiszpanii

Norris rzutem na taśmę! Kwalifikacje do GP Hiszpanii

W gorącej Hiszpanii prym miał wieść domowy bohater – Carlos Sainz. Hiszpan kręcił bardzo dobre czasy przez cały okres treningów. Tym razem jednak niespodziewanie pierwsze pole startowe zgarnął Lando Norris. Za nim Verstappen i Hamilton.

Q1

Po pierwszych przejazdach kierowców z tyłu stawki jedynym, który przekroczył barierę 1:14 był Daniel Ricciardo. Niedługo potem dołączyli do niego Alex Albon i Sergio Perez. Max Verstappen osiągnął czas ponad 0.7 sekundy lepszy od zespołowego kolegi. Minimalnie Meksykanina przebili Oscar Piastri i Lewis Hamilton, lecz i oni nie potrafili dorównać trzykrotnemu mistrzowi świata. Dopiero Lando Norrisowi zabrakło ledwie ośmiu setnych sekundy do lidera. Zmienić ten stan rzeczy mieli kierowcy Ferrari, a konkretnie Charles Leclerc, który pokonał Holendra o 0.05 sekundy.

W walce o utrzymanie oba bolidy Kick Sauber osiągnęły świetne czasy na poziomie ósmego i dziewiątego miejsca. Niespodziewanie na prowadzenie z czternastej lokaty wskoczył Lewis Hamilton. Fernando Alonso dostał się do pierwszej piętnastki rzutem na taśmę. Podobnie było z jego teammatem Lancem Strollem, który ledwo utrzymał się na piętnastej pozycji.

Z Q1 odpadli: Magnussen, Tsunoda, Ricciardo, Albon i Sargeant.

 

Q2

Jako pierwszy swoje okrążenie wykonał Lance Stroll. Mimo czystego przejazdu został przebity przez Estebana Ocona aż o 1.1 sekundy. Z przodu stawki Carlos Sainz przejął inicjatywę duetu kierowców stajni z Maranello. Przebili go jednak Norris i Verstappen.

Walka o utrzymanie w pierwszej dziesiątce zrobiła się niezwykle zacięta. Lewis Hamilton znów awansował na wysoką, drugą lokatę. Fernando Alonso nie zdołał się dostać. Zadecydowało o tym… 0.014 sekundy.

Razem z nim odpadli: Bottas, Hulkenberg, Stroll i Zhou Guanyu.

Q3

Czasówkę w walce o Pole Position otworzył Sergio Perez, z czasem 1:13.061. Szybko został zweryfikowany przez Verstappena, który już w drugim sektorze zyskiwał prawie sekundę. Niewiele za nim ustawili się Norris, Hamilton i Russell – cała trójka zmieściła się w stracie 0.2 sekundy. Pierwsza szóstka (z bolidami Ferrari włącznie) zamknęła się w 0.3 sekundy. Siódmy Gasly tracił już ponad sekundę do Verstappena.

Przyszła pora na ostateczne przejazdy, które miały zadecydować o ustawieniu stawki do jutrzejszego wyścigu. Oscar Piastri w trzecim sektorze wyjechał poza zakręt, zgarniając przy okazji żwir. Australijczyk był jedynym kierowcą bez wykonanego okrążenia pomiarowego, gdyż jego poprzednia próba została anulowana. Max Verstappen poprawił swój rezultat. Kierowcy Ferrari utrzymali się za Holendrem, lecz w grze pozostał jeszcze Lando Norris. Brytyjczyk ustanowił rekord w drugim sektorze, a następnie zdołał pokonać trzykrotnego mistrza świata o zaledwie 0.02 sekundy. W drugim rzędzie ustawili się kierowcy Mercedesa.

Nieprawdopodobny obrót spraw. Lando Norris w ostatniej chwili wyrwał to pierwsze pole startowe i miejmy nadzieję, że będziemy świadkami równie interesującej walki w jutrzejszym wyścigu.

 


Więcej o Formule 1 na Rallypl.com

Oficjalna strona Formuły 1



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz