Prawdziwe uderzenie gorąca. Niemal 40 stopni na termometrze

Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.

Polska znajduje się na drodze klinu gorąca, który nadciąga znad północnej Afryki. Temperatura w nadchodzącym tygodniu z pewnością przekroczy 30 stopni na większości terytorium kraju.

Amerykański model meteorologiczny GFS od kilku dni prognozuje prawdziwe upały. Zgodnie z tym modelem, bardzo wysoka temperatura miała nadejść do Polski już w środę, osiągając nawet 35 stopni Celsjusza.

Najnowsze wyliczenia modelu wskazują jednak, że fala gorąca uderzy w piątek i sobotę. Jak długo upały będą utrzymywać się w naszym kraju?

Analiza najnowszych wyliczeń amerykańskiego modelu GFS i europejskiego ECMWF pokazuje, że fale gorąca w drugiej połowie czerwca będą raczej krótkotrwałymi epizodami, a nie trwałym trendem.

Zmiany mas powietrza będą wiązać się z gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi. Synoptycy z tvnmeteo.pl przewidują, że zarówno w środę, jak i w niedzielę, możemy spodziewać się burz, a także towarzyszących im ulew i gradobić.

Naciągają upały. "Objawy szaleństwa" w pogodzie

Synoptycy tvnmeteo.pl opisują początek astronomicznego lata w Polsce jako "wybuchowy, gorący i burzowy". Arleta Unton-Pyziołek przekonuje, że "w modelach meteorologicznych pojawiają się chwilami objawy szaleństwa, ale wszystkie trzeba traktować poważnie".

Możliwe, że temperaturowe "szaleństwo" czeka nas już w nadchodzący piątek. Właśnie na 21 czerwca, temperatura wyliczana przez model Europejskiego Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody może sięgnąć prawie 40 stopni.

Obecnie szanse na takie ciepło wynoszą około 70 procent.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Nowy zakaz nad Bałtykiem? Wielu Polaków jest na "tak"

Źródło: tvnmeteo.pl