Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Smutna niedziela za Fogo Unią Leszno. Mimo dużych przedmeczowych nadziei, Byki okazały się wyraźnie słabsze na terenie NovyHotel Falubazu Zielona Góra. Porażka 37:53 oznacza praktycznie zerowy margines błędu i sprawia, że leszczynianie są blisko spadku. Optymizmu mogą jednak dodawać pomeczowe słowa Janusza Kołodzieja.

 

Gdy tylko widmo spadku zaczęło zaglądać leszczynianom w oczy, zaczęły się spekulacje nad tym, gdzie Kołodziej wyląduje w przyszłym sezonie. Chętnych na tak klasowego zawodnika, gwarantującego dwucyfrowe, zdobycze nigdy nie będzie brakować.

Z drugiej strony, nie brakowało opinii, że jak któryś z klasowych zawodników ma zostać w klubie po spadku to właśnie zżyty z Lesznem kapitan. Po zawodach Kołodziej użył takich słów, które mogą cieszyć fanów najbardziej utytułowanego klubu w Polsce.

Żużel. Falubaz zmiażdżył Unię w meczu o życie! Motomyszy już czwarte w tabeli! (RELACJA) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Od niechcianego do bohatera publiczności. „Dzisiaj jestem w kompletnie innym miejscu” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

– Wewnętrznie nigdzie się nie wybieram, nie patrząc na to czy spadniemy czy nie, więc mam nadzieję, że niektórzy kibice się uspokoją trochę i naprawdę bardzo zależy mi na Unii Leszno […] wiadomo że nie mogę zarabiać tyle, co w Ekstralidze, ale nie chce opuścić naszej drużyny – mówił Kołodziej dla lokalnej Telewizji TVML.

Oczywiście podczas okresu transferowego wiele może się zmienić i niczego nie należy przesądzać. Do lidera Byków spłynie jeszcze z pewnością wiele ofert, ale takie słowa świadczą, że możemy być świadkami startów zawodnika w Metalkas 2. Ekstralidze.