0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.plFot. Kuba Atys / Age...

Dzień na żywo. Ostry protest w sprawie aborcji pod Sejmem

Na żywo

Zebrani wytykają władzy hipokryzję, a PSL-owi koalicję z PiS i Konfederacją. Tymczasem w USA Kamala Harris ma już mieć wystarczającą liczbę głosów delegatów, pobiła też rekord w gromadzeniu funduszy

Google News

06:11 07-07-2024

Prawa autorskie: Fot. Delphine MAYEUR / AFPFot. Delphine MAYEUR...

Francja – rozstrzygająca II tura

Głosowanie zaczęło się o godz. 8 i potrwa do 18 w małych miejscowościach i do 20 w dużych. Sondaże wskazują, że najwięcej głosów zdobędzie skrajnie prawicowe Zgromadzenie Narodowe (RN), jednak prawdopodobnie nie uzyska ono większości.

„Francja stoi na krawędzi przepaści i nie wiemy, czy skoczymy” – powiedział w zeszłym tygodniu w wywiadzie dla radia France Inter europarlamentarzysta Raphael Glucksmann.

Prezydent Emmanuel Macron ogłosił przyspieszone wybory tuż po wyborach do Parlamentu Europejskiego, które jego partia przegrała. Sondaże zapowiadały, że i te wybory wygra we Francji skrajna prawica i w pierwszej turze się to sprawdziło. Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen odniosło historyczne zwycięstwo: uzyskało 33,15 proc. głosów. Drugie miejsce — z wynikiem 27,99 proc. – uzyskał lewicowy blok, Nowy Front Ludowy. Dopiero trzecia była koalicja Razem dla Republiki skupiona wokół Odrodzenia Emmanuela Macrona (20,83 proc.).

We Francji parlamentarzystów wybiera się w 577 jednomandatowych okręgach wyborczych. W I turze mandaty uzyskują ci kandydaci, którzy uzyskają większość bezwzględną. Do drugiej tury wchodzą ci kandydaci, którzy uzyskali co najmniej 12,5 proc. poparcia przy 25-procentowej frekwencji.

A że frekwencja była bardzo wysoka, w wielu okręgach do II tury przeszło trzech kandydatów. Żeby głosy „nie na Le Pen” się nie rozproszyły, centroprawicowe i centrolewicowe formacje zaczęły tworzyć front republikański. Kandydaci, którzy przeszli do II tury z najmniejszym poparciem, zaczęli się wycofywać.

Teraz wiele zależy od tego, czy wyborcy pójdą za wezwaniami czołowych koalicji anty-ZN i odsuną skrajną prawicę od władzy, czy też poprą kandydatów skrajnie prawicowych.

Sondaże wskazują, że Zjednoczenie Narodowe będzie dominować w parlamencie, ale nie uzyska większości 289 miejsc.

Na zdjęciu: głosowanie w Nowej Kaledonii na Pacyfiku, które trwa od kilku godzin. Fot. AFP

14:54 06-07-2024

Prawa autorskie: Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.plFot. Slawomir Kamins...

Hołownia o ustawie o prawie autorskim: nie wykluczam możliwości zmiany

Pytany w sobotę o nowelizację ustawy o prawie autorskim marszałek Sejmu Szymon Hołownia odpowiedział, że spodziewa się dyskusji i nie wyklucza możliwości zmiany. „Zobaczymy też, jak do tej sprawy odniesie się Ministerstwo Kultury” – dodał.

W sobotę Donald Tusk zaprosił organizatorów protestu dot. prawa autorskiego na spotkanie w środę w centrum „Dialog” o godz. 13. Źródłem sporu jest nowelizacja ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, która wdraża do polskiego porządku prawnego dwie unijne dyrektywy.

Wydawcy obawiają się, że tego typu przepisy doprowadzą do „zagłodzenia mediów” przez gigantów cyfrowych. Poprawki mające na celu zabezpieczenie interesów dziennikarzy na etapie prac senackich zapowiedziała Lewica.

Przeczytaj także:

Kluczowa z nich, odrzucona już w Sejmie, stanowi, że jeżeli w ciągu trzech miesięcy od złożenia wniosku o rozpoczęcie negocjacji nie zostanie osiągnięte porozumienie, każda ze stron może wystąpić do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o przeprowadzenie mediacji.

W przypadku, gdy mediacje nie przyniosą oczekiwanych rezultatów w ciągu kolejnych trzech miesięcy, prezes UOKiK mógłby ustalić w drodze decyzji warunki wynagrodzenia.

Szymon Hołownia pytany przez dziennikarzy o odrzucenie części poprawek podczas głosowania w Sejmie odpowiedział, że podejmując tę decyzję, opierano się przede wszystkim na tym, co wypracował resort kultury.

„Ministerstwo taką decyzję podjęło.. Nie rozmawiałem jeszcze z ministerstwem kultury, jaka będzie ostateczna rekomendacja. Natomiast słyszymy ten głos mediów. Myślę, że wielu z nas – posłów – dzięki temu, jak głośno państwo stawialiście teraz sprawę, zagłębiło się w to tak naprawdę solidnie” – przyznał.

Powiedział, że spodziewa się, iż zmiany w prawie autorskim, które zostały uchwalone przez Sejm, będą dyskutowane. "Poprawki Senatu być może się pojawią, niczego dzisiaj nie przesądzam, ale uważam, że ta dyskusja się nie zamknęła i nie będzie tu na pewno automatyzmu, że co Sejm przegłosował, to Senat też przyjmie bez poprawek czy bez jakichś uwag — powiedział marszałek Sejmu.

Przeczytaj także:

Źródło: PAP

13:20 06-07-2024

Prawa autorskie: 11.08.2006 BIALYSTOK WYJAZD RAJDU ROWEROWEGO Z BIALEGOSTOKU DO BIALOWIEZY FOT. GRZEGORZ DABROWSKI / Agencja Wyborcza.pl11.08.2006 BIALYSTOK...

Rząd chce przekazać setki milionów złotych na rowery elektryczne

Nawet 9 tys. zł państwowego dofinansowania będzie można dostać na zakup roweru elektrycznego.

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej planuje przeznaczyć 300 mln zł ze środków pochodzących z Funduszu Modernizacyjnego na dopłaty do zakupu elektrycznych rowerów.

Program przewiduje dotacje do zakupu nowych rowerów elektrycznych, w tym także cargo i wózków rowerowych. Planowane jest dofinansowanie w wysokości do 50 proc. i nie więcej niż 5 tys. zł w przypadku rowerów elektrycznych i nie więcej niż 9 tys. zł w przypadku elektrycznych rowerów cargo i wózków rowerowych.

Z dofinansowania będą mogły skorzystać osoby indywidualne, samorządy oraz przedsiębiorcy określeni w projekcie programu. Po konsultacjach społecznych rozpocznie się proces zatwierdzania zasad programu priorytetowego.

Posłowie, z którymi rozmawiali dziennikarze „Dziennika Gazety Prawnej” są sceptyczni wobec tego pomysłu. „Na pewno nie jest to korzystne dla środowiska jako alternatywa dla zwykłego roweru. Nie wiem, jak to zostało zdiagnozowane” – powiedziała DGP Gabriela Lenartowicz, posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Nie przekreśla ona samej idei dopłat do tego typu rowerów, ale „zwraca uwagę, że wiele osób, decydujących się na ich używanie, to ludzie, których samodzielnie stać na taką inwestycję i niekoniecznie potrzebują pomocy państwa”.

Szacuje się, że program, którego realizacja ma trwać w latach 2025-2029 obejmie zakup prawie 47 tys. rowerów elektrycznych.

Konsultacje społeczne w tej sprawie trwają od 4 do 18 lipca.

12:04 06-07-2024

Prawa autorskie: Premier Wielkiej Brytanii i lider Partii Pracy Keir Starmer, fot. Oli Scarff AFPPremier Wielkiej Bry...

Starmer nowym premierem. Zapowiada odbudowę Wielkiej Brytanii

Nowo wybrany premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer rozpoczął w sobotę swój pierwszy pełny dzień urzędowania, po tym, jak zwycięstwo wyborcze Partii Pracy zakończyło 14 lat rządów Konserwatystów.

61-letni polityk zorganizował pierwsze spotkanie swojego zespołu z udziałem pierwszej brytyjskiej minister finansów Rachel Reeves i nowego ministra spraw zagranicznych Davida Lammy'ego.

Lider Partii Pracy powiedział swoim ministrom, że mają „ogrom pracy do wykonania, więc teraz zabierają się do działania”.

W piątek Starmer spędził pierwsze godziny przy Downing Street w Londynie, mianując ministrów, kilka godzin zdobyciu władzy przez jego centrolewicową partię.

„Natychmiast rozpoczynamy prace nad zmianami” – powiedział Starmer krótko po tym, kiedy zatwierdził go jako premiera król Karol III, a machające flagami tłumy wiwatujących działaczy Partii Pracy powitały go na Downing Street.

Jego rząd czekają jednak trudne wyzwania: stagnacja gospodarki, przeciążone usługi publiczne i gospodarstwa domowe cierpiące z powodu trwającego od lat kryzysu kosztów utrzymania.

Z nowym premierem Wielkiej Brytanii rozmawiał telefonicznie prezydent USA Joe Biden, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, prezydent Ukrainy Wołodymir Zełeński, a także premier Donald Tusk.

Jednak, były — i możliwie przyszły — prezydent USA Donald Trump zignorował Starmera, ciesząc się z wyborczego sukcesu eurosceptycznej partii Reform UK — ugrupowania swojego sojusznika Nigela Farage'a. Partia zdobyła 5 mandatów i około 14 proc. głosów, a Nigel Farage został po raz pierwszy wybrany do brytyjskiej Izby Gmin.

W nowej kadencji brytyjskiej Izby Gmin Partia Pracy będzie mieć co najmniej 412 posłów, Partia Konserwatywna – 121, a Liberalni Demokraci – 71.

Konserwatyści ponieśli największą porażkę w historii, co skłoniło Rishiego Sunaka do przeproszenia społeczeństwa i potwierdzenia, że zrezygnuje ze stanowiska lidera torysów po wybraniu następcy.

Źrodło: AFP

10:25 06-07-2024

Prawa autorskie: Foto Anna Moneymaker / GETTY IMAgencja GazetaES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP)Foto Anna Moneymaker...

Jaki kryzys? Biden w wywiadzie dla telewizji ABC odrzuca pesymizm Demokratów

W swoim pierwszym wywiadzie telewizyjnym od czasu debaty z Donaldem Trumpem Joe, Biden próbował uspokoić swoich wyborców, ale przez większą część rozmowy nie chciał odpowiadać na pytania o swoje zdrowie.

Prezydent Joe Biden udzielił wywiadu telewizyjnego, po tym, jak kiepsko wypadł w debacie w zeszłym tygodniu. Rozmowa miała okazją do tego, by zapewnić Amerykanów, że kandydat Demokratów nadal może ubiegać się o reelekcję, wygrać w wyborach i sprawować najwyższy urząd w kraju.

Jednak Biden przez większość czasu niechętnie odpowiadał na pytania dziennikarza George'a Stephanopoulosa z ABC News dotyczące jego kompetencji oraz jego pozycji w sondażach.

„W piątek prezydent nie miał takich trudności z dokończeniem swoich myśli jak podczas debaty. Jednak kolejny raz brzmiał chrapliwie, niepewnie, czasami z trudem kończył zdanie. Nie brzmiał jednak jak doświadczony polityk, któremu Demokraci powierzyli cztery lata temu misję na wygranie wyborów z Donaldem Trumpem. Tym razem był to wywiad z 81-letnim prezydentem, wobec którego jego własna partia ma coraz więcej wątpliwości, ale który brzmiał jak osoba pewna siebie" – pisze Shane Goldmaher z The New York Times.

„Lekceważył obawy o swoje zdrowie, zaprzeczał, że jest osłabiony i unikał pytań o testy medyczne” — ocenił Peter Baker również z The New York Times.

Niektóre odpowiedzi Bidena nie były ani przekonujące, ani spójne. Na początku wywiadu przycichł na kilka sekund po tym, jak dziennikarz go zapytał o to, dlaczego nie poszło mu dobrze podczas debaty.

„To jak się przygotowałem, to wyłącznie moja wina. Nikt inny nie ponosi za to odpowiedzialności” – powiedział w końcu Biden. „Przygotowałem się tak, jak zwykle, siadając z zagranicznymi przywódcami i Radą Bezpieczeństwa Narodowego, aby uzyskać szczegółowe informacje. Mniej więcej w połowie zdałem sobie sprawę, że The New York Times ocenił mnie na 10 punktów przed debatą, a teraz na 9. Faktem jest, że sprawdziłem, iż mój przeciwnik skłamał 28 razy” – dodał.

Ta odpowiedź nie stanowiła jasnego i zwięzłego zapewnienia członkom Partii Demokratycznej, którzy zastanawiają się, jak będzie wyglądać druga debata Bidena z Trumpem we wrześniu.

W głównej kwestii – jego występu w debacie i prognoz na przyszłość – Biden nie miał wiele więcej do powiedzenia, poza krótką uwagą, że Donald Trump „cały czas krzyczał” nawet po wyłączeniu mikrofonu, co go rozproszyło. „Po prostu miałem kiepską noc” – to całe wyjaśnienie Bidena.

Każdy prezydent do pewnego stopnia — pisze Baker — żyje w stworzonej przez siebie bańce, odizolowany od świata zewnętrznego, otoczony armią pomocników i ochroniarzy oraz zapewniany przez sojuszników o swoim wyjątkowym statusie na świecie. Biden zdecydował się ubiegać o reelekcję, mimo że pod koniec drugiej kadencji miałby 86 lat.

Według sondażu przeprowadzonego po debacie przez The New York Times i Siena College, około trzy czwarte wyborców postrzega Bidena jako zbyt wiekowego, by skutecznie rządzić jako prezydent Stanów Zjednoczonych.

Źródło: The New York Times