- Dziękuję przedsiębiorcom za dyscyplinę i złożenie dokumentu w terminie. Od tego roku wszystkie firmy, także mikro, przesyłają JPK_VAT. To bardzo ważny etap reformy systemu podatkowego. Analiza przesłanych plików przyczyni się zarówno do zmniejszenia liczby fizycznych kontroli, zapewnienia uczciwej konkurencji jak i dalszego uszczelnienia w zakresie VAT. Możliwy też będzie stały elektroniczny kontakt administracji z przedsiębiorcami – skomentowała wyniki akcji minister finansów prof. Teresa Czerwińska.
Małe firmy mają za sobą pierwszą wysyłkę JPK_VAT
Jednolity Plik Kontrolny dla potrzeb VAT, czyli JPK_VAT, to zestaw informacji o zakupach i sprzedaży, który wynika z ewidencji VAT przedsiębiorcy za dany okres. Przesyła się go wyłącznie w wersji elektronicznej, w określonym układzie i formacie, ułatwiającym i standaryzującym przetwarzanie danych.
Duże firmy składają JPK_VAT fiskusowi od początku lipca 2016 r., małe i średnie firmy od początku 2017 r. Teraz, z początkiem 2018 r., dołączyli do nich mikroprzedsiębiorcy, czyli firmy zatrudniające do 10 osób i osiągające do 2 mln euro obrotów, które składają deklaracje VAT-7 lub VAT-7K, w tym firmy jednoosobowe. Termin złożenia JPK_VAT za styczeń upłynął w poniedziałek, 26 lutego. Do tego dnia po raz pierwszy dokument taki składali najmniejsi przedsiębiorcy, czyli blisko 1,5 mln firm.
- Pierwsze szacunki Ministerstwa Finansów wskazują, że z obowiązku przesyłania JPK_VAT w terminie wywiązało się 93-95 proc. firm – poinformowało we wtorek Ministerstwo Finans�w. - Część przedsiębiorców korygowała dokument lub ze względu na rozmiar składała ich więcej - dodało.
Taki wynik oznacza, że w terminie JPK_VAT nie złożyło od 75 do 105 tys. firm.
Resort finansów się cieszy, jesteśmy lepsi niż Czesi
Ale Ministerstwo Finansów i tak jest zadowolone.
- Polscy przedsiębiorcy poradzili sobie lepiej z tym zadaniem niż np. Czesi, gdzie za pierwszym razem dokumentów nie przesłało ponad 16 proc. firm – ocenił Paweł Cybulski, wiceminister finansów, zastępca szefa Krajowej Administracji Skarbowej.
Jego zdaniem duże znaczenie miała tutaj wielomiesięczna kampania informacyjno-edukacyjna jaką prowadziły wspólnie Ministerstwo Finansów i Krajowa Administracja Skarbowa.
Kary to ostateczność
W odpowiedzi na pytania Next.gazeta.pl Ministerstwo Finansów wyjaśniło, że, że zgodnie z przepisami JPK_VAT ma charakter informacji podatkowej, dlatego niezłożenie go w terminie może spowodować sankcje karno-skarbowe. - Każda taka sytuacja musi być przy tym rozpatrywana indywidualnie i nie ma tu automatyzmu, który w każdym przypadku nakazywałby wymierzenie kary - poinformowało nas Ministerstwo Finansów.
Przypomniało, że jeśli podatnikowi zdarzy się przesłać JPK_VAT po terminie, może - równocześnie z przekazaniem takiego pliku - złożyć w urzędzie skarbowym tzw. czynny żal. To nic innego jak pisemne wyjaśnienie przyczyn opóźnienia.
Na razie resort finansów raczej nie będzie karał podatników za spóźnienia. Przygotowanie JPK_VAT to dla wielu małych firm poważny kłopot. Część z nich musi zapłacić za to księgowemu lub biuru rachunkowemu.
- W kolejnych tygodniach KAS będzie skupiała się głównie na edukacji w zakresie JPK. Będziemy pomagać i wyjaśniać – zapowiedziało we wtorek Ministerstwo Finansów. - Na razie kary będą ostatecznością – zapewniło.
Teraz JPK już co miesiąc
Zła wiadomość dla małych firm jest taka, że od tej pory JPK_VAT, będzie już dla nich stałym comiesięcznym obowiązkiem. Tak zresztą jak jest już z nim dla większych firm.
Zgodnie z przepisami przedsiębiorcy składają JPK_VAT do 25 dnia miesiąca po zakończeniu danego miesiąca. No chyba, że 25 dzień miesiąca wypada w dzień ustawowo wolny od pracy, wtedy czas na wysłanie JPK upływa w pierwszym dniu roboczym po tym terminie. Tak będzie w marcu. 25 dzień tego miesiąca wypada w niedzielę, dlatego JPK_VAT za luty firmy będą składać do 26 marca.
