Weekendowe upały zakończyły się wraz z niedzielnymi burzami. Już od poniedziałku zaczęło się ochłodzenie. Temperatury będą tylko nieznacznie przekraczały 20 st. C, co oznacza spadek o 10-15 st. względem minionego tygodnia. "Wraz z ochłodzeniem zwiększy się prędkość wiatru, będziemy więc mogli odczuć ulgę po ostatnich dusznych dniach i parnych nocach. Upały powinny powrócić dopiero pod koniec tygodnia" - informuje IMGW.
Pogoda na 1-7 lipca 2024. Spadek temperatury po fali upałów
Poniedziałek pozostaje burzowy, szczególnie na wschodzie kraju, gdzie można spodziewać się również gradu. Po południu grzmieć będzie też na zachodzie. W centrum kraju obędzie się bez burz, ale region nie ominą przelotne opady deszczu. "Temperatura maksymalna od 19 st. C nad morzem do 28 st. C na południowym wschodzie. Wiatr umiarkowany, okresami porywisty zachodni i północno-zachodni. W czasie burz porywy wiatru od 80 km/h do 100 km/h".
We wtorek nadal będzie chłodno i wietrznie, ale mimo większej ilości chmur, burze nie będą aż tak silne. Należy się nastawić raczej na przelotne opady deszczu. Wyjątkiem będzie północ kraju, gdzie możliwe są słabe burze. I Karkonosze, gdzie może wystąpić krupa śnieżna. Temperatura maksymalna od 19 st. C nad morzem, około 20 st/ C w centrum, do 22 st. C na wschodzie.
Nieco lepsza będzie środa, gdy ma być "na ogół pogodnie". Obędzie się bez burz, ale możliwe przelotne opady deszczu. Temperatura maksymalna wyniesie od 19 do 23 st. C, a minimalna spadnie do ledwie 11-14 st. C, w kotlinach górskich nawet do 10 st. C. Wiatr osłabnie.
W czwartek burze na terenie większości kraju z wyjątkiem północnego wschodu, gdzie skończy się na przelotnych opadach deszczu. Na wschodzie będzie przyjemna temperatura nawet do 25 st. C, w reszcie kraju nadal chłodno, między 17 a 21 st. C.
Pogoda na weekend. Nadchodzi rozpogodzenie
W piątek burze przeniosą się na północ kraju. W pozostałych częściach będzie coraz więcej przejaśnień. Temperatura 17-24 st. C, zimniej na północy kraju.
W weekend zacznie się rozpogadzać. Temperatura na południu dobije nawet do 29 st. C, a w reszcie Polski - do 25 st. C. Wyjątkiem Suwalszczyzna z maksymalną temperaturą 22 st. C. Bez burz, jedynie na północnym zachodzie może po południu pokropić. "W niedzielę duży kontrast termiczny pomiędzy północnym zachodem a południowym wschodem. Na Pomorzu i Wielkopolsce temperatura maksymalna nie przekroczy 20 st. C, a we wschodniej i południowej Polsce będzie upalnie z temperaturą około 30 st. C"
