"W planach... nie przewidziano kryzysu ". NIK dosadnie o zaniedbaniach ws. Odry

Najwy�sza Izba Kontroli przedstawi�a raport na temat katastrofy na Odrze z 2022 roku. Wynika z niego, �e s�u�by nie by�y zupe�nie przygotowane na tego rodzaju zagro�enie. Gdy pojawi�y si� informacje o �ni�tych rybach, w�adze zareagowa�y z op�nieniem i wbrew przepisom.

Najwyższa Izba Kontroli zaprezentowała wyniki kontroli działania podmiotów publicznych w sprawie kryzysu ekologicznego na Odrze z 2022 roku na konferencji prasowej we wtorek 14 listopada. NIK przypomina, że "z Odry i jej dopływów wyłowiono co najmniej 350 t zatrutych ryb, w tym 250 t w Polsce. Jednak według części naukowców faktyczne straty w ichtiofaunie były dwu-, a nawet trzykrotnie większe - szacunki wskazują nawet na 1000 t martwych ryb i wyginięcie aż 80 proc. organizmów odpowiedzialnych za samooczyszczenie rzeki". 

Zobacz wideo Specustawa nie rozwiązuje żadnych problemów Odry

"Skąd wzięły się te rozbieżności? Początkowo wybierane przez wędkarzy i wolontariuszy martwe ryby nie podlegały ważeniu, a część ryb - głównie ze względu na niewielkie rozmiary - nie została wybrana przez sieci i opadła na dno ulegając rozkładowi. Powodowało to znaczne obniżenie natlenienia wody i przyczyniło się do dalszego zwiększenia śmiertelności organizmów wodnych w dolnym odcinku Odry" - tłumaczy NIK. 

Katastrofa na Odrze. NIK zakończył kontrolę

NIK przypomniał też, że Odra została zatruta złotą algą, która naturalnie występuje w wodach słonych lub słonawych. Jej rozwój w rzece był możliwy, bo Odra od lat jest przez człowieka zanieczyszczana m.in. "solami pochodzącymi z wód dołowych odprowadzanych przez zakłady górnicze".

"Kontrola NIK koncentrowała się na dwóch obszarach: przygotowaniu struktur państwa oraz okolicznościach, które doprowadziły do kryzysu ekologicznego na Odrze, a także na tym, w jaki sposób organy państwa zareagowały na sytuację kryzysową z 2022 r. Skontrolowaliśmy 20 jednostek: Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, Ministerstwa Infrastruktury, Klimatu i Środowiska oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji, Inspekcję Ochrony Środowiska (GIOŚ i WIOŚ), Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie (KZGW, RZGW) oraz urzędy wojewódzkie" - czytamy.

Organy odpowiedzialne za bezpieczeństwo obywateli pozostawały bierne w pierwszej fazie kryzysu. W konsekwencji nie uruchomiono struktur zarządzania kryzysowego i nie wdrożono skoordynowanych działań

- pisze NIK. Dalej wyjaśniono, że choć informacje o śnięciu ryb w Odrze docierały do władz wojewódzkich, do resortów infrastruktury oraz klimatu i środowiska, to nie nadano im odpowiedniej rangi i wbrew przepisom nie przekazano ich niezwłocznie do Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. "Dopiero telefon od osoby fizycznej do Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (RCB) oraz doniesienia mediów uruchomiły 10 sierpnia 2022 r. pierwsze działania tej jednostki w związku z kryzysem na Odrze" - raportuje NIK. Co więcej, nie przekazano informacji do odpowiednich organów w Czechach i Niemczech, by mogły się przygotować na zagrożenie. Ponadto brak natychmiastowych działań, na rzecz usunięcia ryb doprowadził do wtórnego zanieczyszczenia rzeki.

Kolejnym błędem - czytamy w informacji NIK - było to, że nie ostrzeżono ludzi i nie ograniczono dostępu do Odry, mimo że powód zatrucia rzeki był znany, tak samo jak konsekwencje kontaktu ze skażoną wodą. NIK podkreśla, że brak prawidłowego obiegu informacji spowodował, że Rządowe Centrum Bezpieczeństwa dopiero 12 sierpnia 2022 r., z co najmniej kilkunastodniowym opóźnieniem, skierowało alerty ostrzegawcze do ludności o zagrożeniu. Również wojewodowie z opóźnieniem wprowadzili pierwsze zakazy korzystania z Odry.

Rząd nie był przygotowany na katastrofę ekologiczną

Kolejnym grzechem władz - twierdzi Najwyższa Izba Kontroli - było to, że w Krajowym Planie Zarządzania Kryzysowego w ogóle nie przewidziano zagrożenia, jakim jest skażenie wód powierzchniowych, w szczególności rzek. W związku z tym rząd nie miał odpowiednich procedur, by poradzić sobie z katastrofą na Odrze, bo również plan zarządzania kryzysowego Ministerstwa Infrastruktury nie uwzględniał takich zagrożeń - konstatuje NIK.

Stwierdzono też, że Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego nie przygotował propozycji użycia sił i środków niezbędnych do opanowania sytuacji ani też nie wypracował żadnych rekomendacji, mających m.in. na celu ograniczenie czynników ryzyka ponownego wystąpienia takiego zagrożenia oraz jego skutków, w szczególności niezwykle wysokiego poziomu zasolenia Odry (zanieczyszczenia chlorkami i siarczanami).

Rola RZZK ograniczyła się - jak czytamy - do "sformułowania dwóch rekomendacji, w tym dotyczącej utworzenia międzyresortowego zespołu koordynacyjnego, który podjął swoje działania od 12 sierpnia 2022 r." NIK podkreśla też, że dopiero działanie tego zespołu spowodowało uaktywnienie wojewodów i służb państwowych. Ale służbom miało zabraknąć informatycznego systemu analityczno-raportującego. 

NIK zwraca również uwagę, że Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, w trakcie kryzysu na Odrze, było zmarginalizowane przez wojewodów i ministrów. Z uwagi na powołanie Zespołu Międzyresortowego nie realizowało funkcji krajowego centrum zarządzania kryzysowego, tj. nie programowało i nie koordynowało niezbędnych do podjęcia działań.

Sytuacja na Odrze dobitnie pokazała, że organy administracji rządowej i jednostki organizacyjne Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie nie były przygotowane do przeciwdziałania zagrożeniom spowodowanym zanieczyszczeniem rzek

- pisze NIK, który stwierdził w swoim komunikacie wprost, że w "w planach... nie przewidziano kryzysu na Odrze". 

NIK podsumowuje raport wnioskami do Prezesa Rady Ministrów o:

  • wykonanie przeglądu i dokonanie oceny rozwiązań dotyczących gospodarowania wodami, pod kątem zapewnienia skutecznej ochrony wód oraz ich monitorowania;
  • zaangażowanie Rządowego Centrum Analiz w wypracowanie propozycji ograniczenia zasolenia wód powodowanych działalnością górniczą;
  • wprowadzenie ogólnopolskiego systemu wspomagającego zarządzanie w sytuacji kryzysowej.

Ponadto dla Ministra Infrastruktury NIK sformułował wnioski, które dotyczą w szczególności podjęcia działań legislacyjnych zmierzających do:

  • zapewnienia dokonywania przez organy wydające pozwolenie wodnoprawne/pozwolenia oceny skumulowanego wpływu zrzutu ścieków;
  • ograniczenia możliwości wzrostu zasolenia wód wynikającej ze zmian przepisów;
  • zapewnienia przepływu informacji dotyczących: wyników badań i pomiarów wody oraz zrzutów ścieków, a także działań podejmowanych w ramach realizacji Planu Gospodarowania Wodami;
  • doprecyzowania przepisów dotyczących porozumienia w sprawie przekazywania informacji pomiędzy: Ministerstwem Infrastruktury, organami Inspekcji Ochrony Środowiska i ochrony przyrody oraz Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie". 
Wi�cej o: