OpenAI pokazało dopiero co, w poniedziałek nową wersję swojego modelu sztucznej inteligencji - GPT4o. A już w środę odejście z firmy ogłosił na X Ilya Sutskever, który zakładał firmę i był jej głównym naukowcem. W swoim pożegnalnym poście poinformował, że zastąpi go Jakub Pachocki. Po chwili informacje potwierdził prezes spółki Sam Altman.
Jakub (Pachocki - red.) będzie naszym nowym głównym naukowcem. To jeden z największych umysłów naszego pokolenia
- napisał szef OpenAI.
Polak na szczycie w OpenAI. Jakub Pachockim został głównym naukowcem
"Jestem podekscytowany, że to on przejmuje pałeczkę" - pisze Altman. "Prowadził tutaj wiele ważnych projektów i jestem pewien, że poprowadzi nas w kierunku szybkiego i bezpiecznego postępu w naszej misji zapewnienia ogólnej sztucznej inteligencji (AGI, artificial general intelligence - red.), na czym wszystkim zyskamy" - czytamy dalej.
Swoje oświadczenie wydał też sam Pachocki, który zaczął od poinformowania, że odchodzący Ilya Sutskever wprowadził go w świat deep learningu i był jego mentorem, jak i współpracownikiem przez wiele lat. "Jego niesamowita wizja tego, czym może stać się deep learning była fundamentem OpenAI i całej dziedziny sztucznej inteligencji. Jestem mu niezmiernie wdzięczny, za nasze niezliczone dyskusje, od tych najbardziej skomplikowanych na temat przyszłości rozwoju sztucznej inteligencji, jak i tych, które dotyczył kwestii czysto technicznych. Ilya - będę tęsknił za wspólną pracą" - napisał Pachocki.
O Polaku zrobiło się głośno już w ubiegłym roku, przy okazji premiery GPT-4. Wypuszczenie tego modelu stało się okazją do podziękowań i gratulacji, które popłynęły od Sama Altmana w stronę Pachockiego pracującego. Jak pisał wówczas prezes OpenAI, bez wysiłku Polaka nowy model w ogóle by nie powstał.
GPT-4 naprawdę był zespołowym wysiłkiem całej naszej firmy, ale to ogólne przywództwo i wizja techniczna Jakuba Pachockiego była niezwykła i bez tego nie byłoby nas dziś tutaj
- pisał w 2023 roku na X prezes OpenAI.
Jakub Pachocki w OpenAI pracuje już od ponad siedmiu lat. Jak tłumaczy w "MIT Technology Review", stworzenie GPT-4 wymagało m.in. wprowadzenia większej liczby parametrów, na których bazuje chatbot. "Ta podstawowa formuła od lat niewiele się zmienia, ale wciąż przypomina budowanie statku kosmicznego, w którym trzeba odpowiednio dopasować wszystkie te małe elementy i upewnić się, że żaden z nich się nie zepsuje" - czytamy na łamach czasopisma.
Ile Sutskever odchodzi z OpenAI. To on kierował ubiegłorocznym buntem
OpenAI to najgorętsza firma ostatnich dwóch lat. Nie jest to jednak wzorowo prowadzony biznes. W ubiegłym roku doszło w firmie do starcia na szczycie. Pracownicy i założyciele firmy kłócili się o dalszy kierunek spółki. Sam Altman wyleciał z firmy, aby potem do niej wrócić.
Jak podawały media, Altman agresywnie starał się pozyskiwać kolejnych inwestorów, nie zważając na zagrożenia związane ze sztuczną inteligencją, co nie podobało się głównym badaczom OpenAI. Zarząd firmy odwołał Altmana, co miał popierać Sutskver. Ten ostatecznie zmienił zdanie i podpisał się pod listem, by przywrócić Altmana na stanowisko prezesa w OpenAI. Opłacił to jednak stanowiskiem w zarządzie, a jak pisze Reuters, jego pozycja w firmie od tego czasu była niejasna.
