Szef Samsunga uniewinniony. Zn�w grozi�a mu wieloletnia odsiadka

Jay Y. Lee, miliarder i szef Samsung Electronics zosta� w poniedzia�ek uniewinniony w g�o�nym wyroku o rzekome manipulacje. Prokuratura ��da�a wieloletniej odsiadki i odszkodowania od miliardera, kt�ry ju� wcze�niej mia� k�opoty z prawem.

Jay Y. Lee (lub Lee Jae-yong), ma majątek o wartości prawie 11 mld dolarów, dzięki czemu jest drugim najbogatszym Koreańczykiem i zajmuje 183. miejsce na światowej liście Forbesa. Teraz miliarder mógł popaść w kolejne już kłopoty z prawem, ale został uniewinniony.

Zobacz wideo "Składak" inny niż wszystkie? Co potrafi Samsung Galaxy Z Flip 3? [TOPtech]

Szef Samsunga uniewinniony w kolejnej głośnej sprawie. Prokuratura chciała długiej odsiadki

Jak pisze CNN, w poniedziałek sąd w Seulu uznał, że Jay Y. Lee jest niewinny żadnego z zarzucanych mu czynów i może wyjść na wolność. Lee był oskarżany o manipulację akcjami i oszustwa księgowe w głośnej sprawie fuzji koreańskiej spółki tekstylnej Cheil Industries i budowlano-inżynieryjnej firmy Samsung C&T.

Prokuratura zarzucała mu celowe podbijanie wartości powiązanej z jego rodziną firmą Cheil i zaniżanie wartości drugiego przedsiębiorstwa przed połączeniem, które miało mu rzekomo pomóc w umocnieniu swojej pozycji w Samsung Electronics, flagowej firmie całej grupy Samsung. Domagano się przynajmniej pięciu lat więzienia dla Lee i odszkodowania w wysokości 500 mln won�w (1,51 mln zł). Prawnicy Lee odpierali wszystkie zarzuty i tłumaczyli, że fuzja ułatwiła ustabilizowanie zarządzania całym konglomeratem.

Sąd w stolicy Korei Południowej stwierdził, że nie widzi żadnych dowodów, które wskazywałyby, że Lee lub inni członkowie kadry kierowniczej zamierzali wyrządzić szkodę spółce Samsung C&T lub jej akcjonariuszom. Uznano, że "nawet jeśli pozycja Lee została wzmocniona, fuzji nie można uznać za nieuczciwą", bo istniał jej "uzasadniony cel". Część ekspertów jest zszokowana takim werdyktem i uważa go za niewłaściwy.

Jay Y. Lee miał już wcześniej poważne kłopoty z prawem. W 2017 roku przedsiębiorca został skazany na pięć lat więzienia (potem zamieniono wyrok na 30 miesięcy) w sprawie, który dla Koreańczyków była procesem stulecia. Sąd uznał wtedy, że Lee był zamieszany w skandal korupcyjny oraz dopuścił się krzywoprzysięstwa w ogromnym skandalu na szczytach władzy w Korei. Ostatecznie miliarder został ułaskawiony przez prezydenta Korei Południowej. 

Wi�cej o: