S�u�by zajrz� nam na poczt� i do telefonu? Rz�d szykuje ustaw�, policja kupuje program szpiegowski

Rz�d szykuje ustaw�, kt�ra pozwoli s�u�bom zajrze� m.in. do skrzynek mailowych obywateli. Operatorzy b�d� musieli udost�pni� dane w 24 godziny bez pozwolenia s�du i podania powodu - pisze "Rz". A to nie koniec, bo policja w�a�nie kupi�a izraelski program szpiegowski za 6,5 mln z�.
Zobacz wideo Jak wygląda chorwackie 20 centów? Ile kosztuje sushi, a ile wynosi prowizja w chorwackim bankomacie?

Rz�d chce przemodelować prawo telekomunikacyjne, wprowadzając przy okazji w życie przepisy, które pozwolą służbom na kontrolę m.in. skrzynek poczty e-mail obywateli. Kontrowersyjne zapisy zostały dodane na ostatnim etapie prac do ustawy, która teoretycznie ma wdrożyć wytyczne UE.

Kontrowersyjne przepisy ukryte w pożytecznej ustawie

Ustawa ma pozwolić spełnić wymogi dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady z 2011 r. o Europejskim kodeksie łączności elektronicznej i początkowo miała zostać wprowadzona w Polsce jeszcze w grudniu 2020 roku. Zawiera kilka przepisów, które są na rękę konsumentom - m.in. umożliwia przeniesienie środków pozostałych na koncie pre-paid przed wygaśnięciem ważności konta.

W ustawie pojawił się nowy zapis, który nakazuje operatorom usług takich jak poczta e-mail czy komunikatory internetowe (a konkretnie "podmiotom świadczącym usługi komunikacji interpersonalnej niewykorzystujące numerów") przechowywanie przez rok danych z aplikacji. W razie potrzeby informacje te miałyby zostać przekazane służbom. Niestety nie zostało doprecyzowane, jakie konkretnie dane mają być zbierane i przetrzymywane.

Jak zauważa "Rzeczpospolita", kontrowersyjne zapisy zostały dorzucone do ustawy na "praktycznie na ostatnim etapie prac rządowych" i to bez konsultacji społecznych. Na dodatek pozwalają służbom na dostęp do danych użytkowników w niezbyt transparentny sposób. Służby będą mogły wnioskować o informacje bez podania przyczyny i bez kontroli sądowej, a operatorzy będą musieli przekazać je w ciągu 24 godzin od zgłoszenia.

Co więcej - jak pisze "Rz" - wątpliwości budzi również zaskakująco szybkie tempo, jakie przybrały teraz prace nad nowymi przepisami. I to, pomimo że ustawa składa się z 316 stron, a wraz z uzasadnieniem do przeanalizowania jest bagatela 3,5 tysiąca stron dokumentów.

Policja kupiła izraelski program szpiegowski

To nie koniec zmian, które pozwolą służbom na wgląd w dane obywateli. Kilka dni temu do mediów dostała się informacja o tym, że policja za 6,5 mln zł kupiła dostęp (na 3,5 roku) do oprogramowania szpiegowskiego izraelskiej firmy Cellebrite. Jest to program pozwalający przede wszystkim na wgląd w dane zapisane w pamięci smartfonów np. osób zatrzymanych.

Pegasusa przypomina jednak tylko pozornie, bo nie pozwala na zdalną inwigilację telefonu w czasie rzeczywistym, a umożliwia przewodowe kopiowanie z urządzenia danych takich jak SMSy, e-maile, zdjęcia, historia przeglądania sieci, historia lokalizacji itp.

Zarówno bezpieczeństwo korzystania z tego typu oprogramowania izraelskiej firmy, jak i przyczyna zakupu narzędzia przez polską policję budzą jednak wątpliwości. Na dodatek kod źródłowy części programów, do których ma mieć dostęp policja, właśnie wyciekł do sieci.

Więcej nowości z Polski i świata znajdziesz na Gazeta.pl

Wi�cej o: