Wśród partnerów Qualcomma chętnych do sprawdzenia nowego pomysłu znalazły się tak znani producenci jak HP, Asus czy Lenovo. To te firmy jako pierwsze zamierzają dostarczyć na rynek przenośne komputery pracujące pod kontrolą Windows 10 i oparte o chipset Snadragon 835.
Możemy liczyć na konstrukcje pozbawione aktywnego chłodzenia i wedle zapewnień producenta, pracujące na baterii nawet o 50 proc. dłużej, niż konstrukcje wykorzystujące procesory Intela.
Warto przypomnieć, że chipsety Qualcomm Snapdragon 835 jakie możemy spotkać w kilku najnowszych flagowych smartfonach (Samsung Galaxy S8, HTC U11, Sony Xperia XZ Premium) wykorzystują rdzenie Kryo 280, układy graficzne Adreno 540 oraz moduł LTE X16 (do 1 Gb/s).
Niewiele laptopów na rynku może się pochwalić szybką łącznością LTE i tutaj Qualcomm zamierza sporo ugrać. Czas pracy na baterii sięgający nawet 20 godzin ma być kolejną silną kartą przetargową.
Czytaj też: Microsoft ma dwa problemy z Windows 10. Przerośnięty system i kłopotliwa aktualizacja
Oczywiście nie bez znaczenia pozostaje fakt wykorzystania specjalnej edycji Windows 10 do uruchamiania wszystkich standardowych aplikacji w architekturze ARM. Już pod koniec ubiegłego roku informowaliśmy o partnerstwie Microsoftu oraz Qualcomm, w wyniku którego możliwe zaprzęgnięcie obu do tej pory niespójnych ze sobą elementów do wspólnej pracy.
Tak czy siak, wszystko pozostaje na razie w sferze marketingowej. Dopóki nie zobaczymy na własne oczy pierwszych laptopów albo konstrukcji hybrydowych wykorzystujących z powodzeniem mobilną platformę Snapdragon i pozwalających na szybką pracę w środowisku Windows 10, do tematu podchodzimy ze zdrowym dystansem.
