W poniedziałek 8 lipca podczas spotkania w Pekinie Viktor Orban miał rozmawiać z przywódcą Chin Xi Jinpingiem o wojnie w Ukrainie, niesieniu misji pokojowej i rozwoju relacji gospodarczych między Węgrami i Chinami. Agencja Reutera przypomina, że Orban udał się do Pekinu tuż po tym, jak Komisja Europejska potwierdziła, że nałoży cła wysokości 37,6 proc. na import pojazdów elektrycznych wyprodukowanych w Chinach.
Węgry chcą rozwijać relacje gospodarcze z Chinami. Niektórym przedstawicielom UE się to nie podoba
Obecnie firmy z Chin są najpoważniejszym inwestorem zagranicznym na Węgrzech. Powstają tam dwie chińskie fabryki aut elektrycznych oraz największa w Europie fabryka baterii do tych pojazdów. Zapowiadane są także kolejne wspólne inicjatywy biznesowe. - Te duże inwestycje motoryzacyjne są gwarancją, że Węgry mogą liczyć na poważny wzrost gospodarczy także w nadchodzących latach - powiedział w Pekinie Peter Szijjarto, węgierski szef dyplomacji. Prezydent Xi Jinping dodał, iż ma nadzieję, że Węgry "odegrają aktywną rolę w promowaniu zdrowego i stabilnego rozwoju stosunków Chiny - Unia Europejska".
Przedstawiciel UE zabrał głos w tej sprawie. Niemiecki wicekanclerz Robert Habeck podkreślił, że Viktor Orban nie przemawia w imieniu Europy, a polityka Węgier często nie odzwierciedla sedna myślenia UE. Agencja Reutera podaje, że osoby odpowiedzialne za politykę handlową UE mają stawać się pełne obaw, iż skoncentrowany na produkcji chiński model rozwoju doprowadzi do zalewu Europy tanimi towarami, ponieważ chińskie firmy będą dążyć do zwiększenia eksportu.
Misja pokojowa Viktora Orbana. Rozmawiał z Chinami o wojnie w Ukrainie
Według chińskich mediów rządowych obaj przywódcy mieli wymienić się także poglądami na temat wojny w Ukrainie. Prezydent Xi Jinping miał powiedzieć, że jego kraj opowiada się za jak najszybszym zawieszeniem broni i politycznym rozwiązaniem konfliktu. Viktor Orban, który swoją podróż do Kijowa, Moskwy i Pekinu nazywa misją pokojową, powiedział, że popiera inicjatywę chińskiego prezydenta. Z Pekinu węgierski premier poleciał do Waszyngtonu, na rozpoczynający się jubileuszowy szczyt przywódców NATO.
