RPP podjęła decyzję. Wiadomo co ze stopami
Dbamy o wartość polskiego pieniądza' - po gwałtowniej obniżce stóp procentowych złoty rekordowo słaby... Rynek przestał wierzyć, że RPP będzie dbać o wartość złotego
Stopy procentowe pozostają na niezmienionym poziomie - zdecydowała Rada Polityki Pieniężnej w środę. Główna stopa wciąż wynosi 5,75 proc.
5,75 proc. - na takim poziomie pozostaje główna stopa NBP po środowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Decyzja była spodziewana - nikt nie oczekiwał, że RPP podniesie lub obniży stopy. Zresztą taka też była retoryka ze strony zdecydowanej większości przedstawicieli Rady, w tym m.in. prezesa NBP Adama Glapińskiego.
Główna stopa procentowa NBP na poziomie 5,75 proc. obowiązuje w Polsce od października 2023 r. Lipcowe posiedzenie było już dziewiątym z rzędu bez zmiany stóp.
Stopy bez zmian. W czwartek konferencja prezesa Glapińskiego
W czwartek 4 lipca o godzinie 15:00 odbędzie się comiesięczna konferencja prasowa Glapińskiego. Można oczekiwać, że (w potoku innych myśli) szef NBP nakreśli prawdopodobną ścieżkę stóp na najbliższe miesiące - tym bardziej, że Rada właśnie zapoznała się ze świeżutką projekcją inflacyjną analityków NBP na dwa lata w przód. Nie jest jednak wielce prawdopodobne, ale najnowsze prognozy wyraźnie zmieniły zarysowywany w ostatnich miesiącach scenariusz, w którym stopy pozostają bez zmian jeszcze przynajmniej przez około rok.
Glapiński zakłada, że RPP zacznie rozważać obniżki stóp dopiero, gdy będzie widziała, że inflacja trwale zjeżdża przynajmniej w okolice górnej granicy celu inflacyjnego (czyli 3,5 proc.), a inflacja bazowa (czyli bez cen energii i żywności; lepiej oddaje presję inflacyjną w gospodarce) jest względnie stabilna, a najlepiej też spada.
Wobec przewidywanego przez ekonomistów wzrostu inflacji z 2,6 proc. w czerwcu do około 4 proc. w lipcu, około 5 proc. na koniec roku i nawet w okolice 6 proc. na początku przyszłego roku (to efekty m.in. odmrażania cen energii i gazu i wzrostu cen żywności, a także negatywne efekty bazy), a zjazdu w okolice zapewne 3,5-4 proc. dopiero za rok, wskazane przez Glapińskiego warunki do obniżek stóp jeszcze długo się nie ziszczą. Tym bardziej, że trwający od ponad rok trend spadkowy inflacji bazowej (z ponad 12 proc. do 3,8 proc. w czerwcu) też już się kończy.
Stopy bez zmian, raty kredytów też
Stabilizacja stóp NBP oraz przekonanie, że długo się one nie zmienią, sprawiają, że od miesięcy w miejscu tkwią rynkowe stawki WIBOR: 1M na poziomie około 5,82 proc., 3M na 5,85 proc., 6M na 5,86 proc. Na tych stawkach bazuje oprocentowanie kredytów mieszkaniowych (tych o zmiennym oprocentowaniu, a ma je ponad 80 proc. kredytobiorców), umów leasingowych i wielu innych produktów finansowych. Raty więc się nie zmieniają i niewiele wskazuje na to, aby ten stan bezruchu miał się w najbliższych miesiącach zmienić.