Komisja Europejska zgodziła się na zaproponowane przez Polskę modyfikację Krajowego Planu Odbudowy. Zmiany w polskim KPO to między innymi dopłaty do zakupu aut elektrycznych, które zastąpią podatek od samochodów spalinowych, dodatkowe pieni�dze na ocieplenie budynków wielorodzinnych, dofinansowanie szpitali czy pomoc dla rolników.
Komisja Europejska dała zielone światło. Będą zmiany w polskim KPO. Jakie?
Zrewidowany KPO rząd przyjął 30 kwietnia. Zmiany obejmują sześć z siedmiu komponentów. Rewizją zostało objętych 14 z 55 reform oraz 27 z 56 inwestycji. Podatek od aut spalinowych ma zastąpić Fundusz Elektromobilności z budżetem w wysokości ok. 1,1 mld euro (ok. 4,9 mld złotych), który będzie realizowany w ramach części pożyczkowej KPO. Pozyskane pieniądze z części grantowej zostaną przeznaczone na bezpieczeństwo żywności i rolnictwo, ocieplenie bloków i kamienic, dopłaty do zakupu elektryków, szpitale powiatowe, sprzęt dla nauczycieli klas I-III oraz cyfryzację samorządów.
"Podatku od posiadania aut spalinowych w Polsce nie będzie! Komisja Europejska pozytywnie rozpatrzyła wniosek Ministerstwa Klimatu i Środowiska w tej sprawie. Podatek zastąpi program dopłat do zakupu aut elektrycznych. Kij zamieniamy na marchewkę" - pisała wówczas szefowa resortu klimatu Paulina Hennig-Kloska.
Ministerka funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz informowała natomiast, że "dzięki przyjętym zmianom zainwestujemy więcej: 600 mln zł w szpitale powiatowe, 2,5 mld w polskich rolników, 600 mln w ocieplenie budynków wielorodzinnych".
Coraz mniej czasu na wykorzystanie pieniędzy z KPO. A zmiany muszą zatwierdzić też unijne komitety
Zmiany w KPO zatwierdzane są tą samą ścieżką co pierwotny Krajowy Plan Odbudowy. Po decyzji Komisji teraz czas na dwa unijne komitety, a następnie zmieniony KPO trafi do finalnego zatwierdzenia przez ministrów finansów 27 państw członkowskich. Po ostatecznej decyzji Polska będzie mogła złożyć kolejne wnioski o wypłatę pieni�dzy z Krajowego Planu Odbudowy.
Warszawa chce otrzymać w tym roku około 23 miliardów euro. Na razie, w kwietniu, nasz kraj otrzymał 6 miliardów 300 milionów euro. To był pierwszy wniosek zaopiniowany pozytywnie uzależniony od gwarancji niezależności sądownictwa. 5-miliardowa zaliczka, która na polskie konto została przelana pod koniec ubiegłego roku, nie była powiązana z żadnymi warunkami i została wypłacona w ramach programu REPowerEU.
Czasu na wykorzystanie pieniędzy z KPO nie zostało wiele. Polska musi wydawać całą 60-miliardową pulę do końca 2026 roku. Choć już zaczęły się rozmowy w Unii, by ten termin wydłużyć, bo grupa państw, która może mieć problem z wydaniem pieniędzy, jest większa.
