Dziwaczna oferta pracy. A mo�e urocza? Szukaj� osoby, kt�ra "znajdzie tygrysa w zawodowym wn�trzu"

Na OLX pojawi�o si� do�� specyficzne og�oszenie o prac�. Stanowisko, kt�re oferuje, jest bli�ej niesprecyzowane, ale ma pozwoli� "znale�� TYGRYSA u�pionego w Twoim zawodowym wn�trzu". Oferta jest pe�na tak oryginalnych metafor. Jej autora jest te� jednak za co chwali�, nawet je�li nie przepadacie za tak kwiecistymi opisami.

"Musisz wiedzieć, że jestem triathlonistą. Zarówno w sporcie, jak i pracy, wyznaję filozofię, że nie ma miękkiej gry. Cisnę, walczę i wygrywam. Tego samego wymagam od mojego zespołu. Zanim przejdziesz dalej, pamiętaj: nie będzie lekko. Będą REKORDY" (pisownia oryginalna) - czytamy już w drugim punkcie ogłoszenia o pracę na tajemniczo opisane stanowisko Organizator Biura, Kontroler Szefa, Strażnik procedur. A im dalej w las, tym ogłoszenie okazuje się być jeszcze bardziej zakręcone. 

Zobacz wideo Sprawdzamy, co dzieci wiedzą o pracy. "Wypłata? To jest nagroda"

Oryginalna oferta pracy na OLX. Pozwoli odnaleźć wewnętrznego tygrysa

Oferta pojawiła się na portalu OLX na początku czerwca i nadal tam wisi. Światu pokazał ją Grzegorz Janoszka, który dostał cynk od jednego ze swoich obserwujących. Janoszka to działacz podlaskiego oddziału partii Razem oraz Akcji Socjalistycznej, który jest znany z walki o prawa pracownicze i nagłaśniania afer w temacie. Polityk zachęca do podsyłania mu podobnych ofert. 

Wróćmy do samego ogłoszenia, bo jak pisze jego autor "Piłka jest po Twojej stronie: czytasz dalej i aplikujesz, czy gasisz to i odpalasz Netflixa?". My zdecydowaliśmy się kontynuować lekturę oferty, w której nie sprecyzowano, jakimi projektami zarządza firma. To zadanie dla... kandydata na miejsce pracy. "Nazywam się Marcin Pruszyński, jestem w�a�cicielem i twórcą Inspiration sp. z o.o. Jeśli jesteś Kotem którego szukam, dowiesz się co to za firma i za jakie projekty odpowiada. W jaki sposób? To Twój problem. Jeśli nie wiesz, jak to zrobić, nie jest to miejsce dla Ciebie, nic osobistego. Sory :)" - czytamy. 

Dalej dowiadujemy się, że spółka robi w gastronomii i prowadzi kilka punktów, a miejsce pracy to Białystok. Nie trzeba było długo szukać, by dogrzebać się do informacji, że spółka prowadzi restaurację Eatally. W Google ma ona ponad 3 tys. ocen, z których średnia to 4,9.

Jakiego stanowiska dotyczy oferta? Cóż, tego dokładnie nie wie nawet sam Pruszyński. Gwarantuje jednak, że oferowana praca pozwoli wydobyć wewnętrzne zwierzę. 

Masz przed sobą szansę na pracę, która wyrwie Cię ze strefy komfortu. Pozwoli Ci znaleźć swoje granice, rozwinąć się w aspektach, w których masz potencjał i znaleźć TYGRYSA uśpionego w Twoim zawodowym wnętrzu

- czytamy. 

W ogłoszeniu podano listę rzeczy, których potrzebuje firma i są to m.in. pomoc przy dokumentacji, przy tworzeniu i egzekwowaniu procedur, nadzór nad zamówieniami, analizy raportów. "Masło Maślane? Może i tak. Nie wiem, czy da się prosto opisać to, czym będziesz się zajmować. Cel jest prosty. Tutaj możesz zostać konserwatorem i dyrektorem finansowym. Wszystko zależy od Ciebie. Możesz przyjść zaraz po studiach i tak samo po stanowisku Project Managera". 

"Szukamy kogoś, kto wejdzie, podciągnie rękawy i razem z nami rzuci się w wir pracy. Będziemy układali firmę, wprowadzali procedury, kontrolowali nasze punkty, rozkopywali się w dokumentach, grzebali w excelu, jednym słowem: Robili same fajne rzeczy" - czytamy dalej. 

Nie ma widełek wynagrodzenia. Ale za to jest umowa o pracę

Choć ogłoszenie może się wydawać kuriozalne, to znajdziemy w nim też miłe zaskoczenia. Owszem, brakuje widełek zarobk�w, ale za to mamy pewność, że dostaniemy umowę o pracę oraz przejrzysty system premiowania, choć dopiero po okresie próbnym. Pracodawca twierdzi też, że zapewnia szkolenia. 

Z ogłoszenia dowiadujemy się, że pracownicy biurowi firmy są przemęczeni, bo mają za dużo pracy. Różnie można to odczytywać. Z jednej strony, ktoś by mógł powiedzieć, że to oznacza problemy z zarządzaniem w firmie. Z drugiej strony Marcin Pruszyński nie zamiata problemu pod dywan, bo napisał, że nie może pozwolić, by zatrudniane przez niego osoby były przepracowane i to właśnie z tego powodu szuka nowego członka zespołu. Takiej postawy trudno już nie pochwalić. 

Wi�cej o: