GUS pokaza� te dane pierwszy raz od 10 lat. Oto co si� zmieni�o w naszym �yciu

Polacy pracowali (zawodowo) w 2023 r. �rednio 7 godzin i 38 minut dziennie. M�czy�ni pracuj� d�u�ej od kobiet, ale ta r�nica na przestrzeni ostatnich dziesi�ciu lat zmniejszy�a si� o jedn� trzeci�. Znacznie kr�cej ni� przed dekad� si� uczymy, za to d�u�ej jemy i si� myjemy. To tylko kilka przyk�adowych wniosk�w z najnowszej publikacji GUS.

Główny Urząd Statystyczny właśnie opublikował "Dobowy bud�et czasu ludności w 2023 r.". To, rzec można, unikatowa publikacja, bo powstała pierwszy raz od dziesięciu lat. Urząd na podstawie danych z dzienniczków wypełnianych przez respondentów pokazuje w nim na co spędzamy ile czasu w ciągu doby.

Zobacz wideo Piotr Szukalski: Kobiety w Polsce są bardziej mobilne niż mężczyźni i trudno im znaleźć w miastach partnera

Zmniejsza się różnica między czasem pracy kobiet i mężczyzn - zawodowej i domowej

Dobra wiadomość jest taka, że dłużej śpimy niż pracujemy. Na sen poświęcamy najwięcej czasu w ciągu doby: średnio 8 godzin i 33 minuty dziennie. Osoby po 65. roku życia (czyli zwykle emeryci) deklarują o około godzinę dłuższy sen niż te w wieku około 25-60 lat, czyli w wieku aktywności zawodowej.

Mniej więcej o godzinę krócej  - bo 7 godzin i 38 minut - pracujemy zawodowo. Mowa tu o osobach, które w ogóle to robią. I tu ważna zmiana względem stanu z 2013 r.: kobiety pracują o 15 minut dłużej niż wtedy, mężczyźni o 6 minut krócej. Nadal różnica jest spora - mężczyźni pracują dziennie o 40 minut dłużej, ale mimo wszystko ta różnica zmniejszyła się w dekadę o jedną trzecią.

W poniższej tabeli (to fragment pełnej - z całą można zapoznać się w publikacji GUS pod tym linkiem!) pokazany jest przeciętny czas wykonywania danej czynności - przez osoby, które w ogóle ją wykonywały. Ważne: wynik np. 1,5 nie oznacza w tym przypadku półtorej godziny, ale godzinę i 50 minut.

embed

W poniższej fragmencie tabeli pokazany jest odsetek osób deklarujących wykonywanie danej czynności.

embed

Dane z badania "budżetu czasu" są spójne z innymi mówiący o wzroście na przestrzeni lat wskaźnika aktywności zawodowej i zatrudnienia. Między 2013 a 2023 r. wzrósł bowiem odsetek osób deklarujących pracę zawodową: wśród kobiet o blisko 4 punkty procentowe, wśród mężczyzn o niespełna 3 pp. De facto gdyby patrzeć nie tylko na osoby pracujące, ale generalnie na całe społeczeństwo, to "przeciętny Polak" pracował w 2023 r. o 11 minut dłużej niż w 2023 r. (kobiety o 21 minut, mężczyźni o 10 minut), acz częściowo (a w przypadku mężczyzn wręcz w całości) wynika to z faktu, że po prostu większy odsetek osób pracuje.

Kobiety z kolei wciąż częściej i dłużej wykonujące prace domowe i opiekuńcze, acz tu z kolei widać zmiany szczególnie wśród panów. Przez dekadę dołożyli tu 15 minut pracy domowej dziennie, a odsetek mężczyzn parających się tym wzrósł o blisko cztery punkty procentowe. Ba, choć to różnice niewielkie (i być może w ogóle efekt bardziej niedokładności pomiaru niż rzeczywistych zmian), to okazuje się, że nawet o kilka minut spadł średni czas, który kobiety poświęcają na opiekę nad dziećmi i gotowanie, zaś parę minut przyrosło mężczyznom. Nie zmienia to jednak faktu, że to panie poświęcają na wszystkie domowe obowiązki dużo więcej czasu (około 4,5 godziny względem 3 godzin u panów). Tu ważne zastrzeżenie, o którym było już wyżej - mowa o osobach, które w ogóle deklarują, że to robią. Gdyby doliczyć także panie i panów (częściej panów) mówiących, że żadnych prac domowych nie podejmują, średnia różnica wydłużyłaby się o około 10 minut (do 4 godzin 19 minut dla kobiet versus 2 godzin 41 minut dla mężczyzn).

Młodzież uczy się dłużej, dorośli krócej

Znów to symbolicznie różnice, ale według badania GUS o parę minut dłużej niż przed dekadą jemy i myjemy się. Wyraźnie spadł odsetek badanych, którzy deklarują naukę - z 7,4 do 4,2 proc. To zapewne efekt zmian struktury wiekowej społeczeństwa (coraz mniej dzieci, młodzieży i studentów, coraz więcej seniorów). Inna sprawa, że tego spadku nie nadrabia kwestia kształcenia ustawicznego (czyli szkoleń itd. już w trakcie kariery zawodowej).

Ciekawy jest wyraźny spadek czasu poświęcanego na naukę - o godzinę (z około 5 do 4 godzin) w raptem dekadę. Co jednak ważne, nie oznacza to, że nasze dzieci uczą się krócej. Wręcz przeciwnie: uczniowie w wieku 15-19 lat na naukę poświęcali w 2023 r. średnio 6 godzin 49 minut, o 35 minut dłużej niż w 2013 r. i o ponad godzinę dłużej niż dwadzieścia lat temu. Otóż według danych GUS wyraźnie skrócił się czas nauki osób w wieku powyżej 24 lat (nawet o godzinę w przypadku osób w wieku 25-34 lata). Czyli - nawet jeśli po szkole i studiach się dokształcamy, to poświęcamy na to dużo mniej czasu niż dekadę temu. Oczywiście trudno wyciągać daleko idące wnioski na podstawie kilku liczb, ale być może jest trochę tak, że relatywnie silny rynek pracy (np. duży spadek stopy bezrobocia w latach 2013-2023 r.) nieco demotywuje nas na wytężonego poszerzania wiedzy i kompetencji. Z drugiej strony - nie spadł odsetek dorosłych osób uczących się (wręcz lekko wzrósł), a tylko czas, który poświęcają na tę naukę. Być może te studia podyplomowe, kursy, szkolenia itd. są prostsze? Ciekawe.

Dość wyraźnie spadł też między 2013 a 2023 r. odsetek osób deklarujących poświęcanie czasu na praktyki religijne oraz życie towarzyskie. Mniej osób twierdzi też, że czyta i ogląda telewizję, acz jeśli już to robimy, to trochę dłużej niż przed dekadą. Widać lekki wzrost odsetka mężczyzn deklarujących ćwiczenia fizyczne (choć spadek kobiet). 

embed
Wi�cej o: