Według Najwyższej Izby Kontroli nagrody w ministerstwach i urzędach na przestrzeni ostatnich czterech lat rosły systematycznie. "W 2020 r. nagrody pochłonęły 113 mln zł, rok później - 196,3 mln. W 2022 r. przekroczyły 316 mln zł, by w 2023 r. sięgnąć już 367 mln zł" - pisze "Fakt", który powołuje się przygotowaną przez NIK analizę z wykonania budżetu za 2023 r.
W ubiegłym roku połowa z kwoty 367 mln zł trafiła do pracowników ministerstw. Najsłabiej nagradzani byli pracownicy resortu edukacji za Przemysława Czarnka, gdzie średnia premia wynosiła 900 zł na pracownika. Natomiast najwięcej wypłacono w Ministerstwie Rozwoju i Technologii - średnio 27 tys. zł na pracownika.
Największe nagrody otrzymali pracownicy wysokiego szczebla w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym (było to średnio 68 tys. zł na kierownika) i Krajowym Biurze Wyborczym (średnio 110 tys. zł na kierownika). Jednak w niektórych resortach nie wypłacano żadnych nagród. Premii nie otrzymali pracownicy Ministerstwa Sportu, Ministerstwa Aktywów Państwowych i Kancelarii Premiera.
W ubiegłym tygodniu Najwyższa Izba Kontroli powiadomiła o nieprawidłowościach w przyznawaniu i rozliczaniu wsparcia finansowego z Funduszu Patriotycznego. Jak powiadomił NIK, w latach 2021-2023 Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej rozdał w ramach tego programu niemal 102 mln zł. Dofinansowanie swoich projektów otrzymało 461 organizacji, fundacji i stowarzyszeń, w tym część z nich kilkukrotnie. Najwyższa Izba Kontroli złożyła w powyższej sprawie zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na niedopełnieniu obowiązków służbowych przez dwóch pracowników Instytutu - czytamy w komunikacie izby.