Brutalnie zamordował swojego szefa. Pracownik chciał ukryć wielką defraudację
- Ława przysięgłych uznała Tyrese'a Haspila za winnego brutalnego morderstwa byłego mentora i szefa Fahima Saleha oraz kradzieży ok. 400 tysięcy dolarów - powiedział w poniedziałek 24 czerwca prokurator okręgowy Manhattanu Alvin Bragg. - Tyrese Haspil zakończył życie pana Saleha - człowieka, który pochodził ze zżytej ze sobą rodziny imigrantów i podążał za swoimi pasjami, aby stać się odnoszącym sukcesy przedsiębiorcą - dodał cytowany w komunikacie . Wyrok w tej sprawie ma zostać wydany we wrześniu 2024 r.
Okradł i zamordował swojego szefa, by nie złożył zeznań
25-letniemu Haspilowi postawiono również dwa zarzuty kradzieży drugiego stopnia, zarzut włamania drugiego stopnia, manipulowania dowodami i ukrywania ludzkich zwłok. Mężczyzna został uznany za winnego wszystkich zarzutów w sprawie zabójstwa swojego byłego szefa, dyrektora generalnego ds. technologii Fahima Saleha.
Prokuratura okręgowa Manhattanu uznała, że Tyrese Haspil postanowił zamordować swojego pracodawcę, aby ten nie złożył zeznań przeciwko niemu. W lipcu 2020 r. Haspil poszedł do apartamentu szefa z nożem i paralizatorem. Następnie go zabił, a zwłoki poćwiartował.
Zatrudnił pracownika. Ten okradł go na 400 tys. dolarów
Tyrese Haspil został zatrudniony przez Saleha w maju 2018 r. jako osobisty asystent ds. przedsiębiorczości. Był odpowiedzialny m.in. za sprawy finansowe i w ramach swoich obowiązków zawodowych uzyskiwał dostęp do dokumentacji finansowej swojego szefa. Prokuratura okręgowa Manhattanu wyjaśniła, że jesienią 2018 r. okradał firmy Saleha, a za skradzione pieniądze kupował swojej dziewczynie wystawne prezenty. Natomiast po czterech miesiącach od zatrudnienia Haspil utworzył konto na platformie PayPal i przesyłał tam środki, jednocześnie tworząc fałszywe wyciągi.
Haspil złożył rezygnację ze stanowiska w maju 2019 r. "Wiedział, że Saleh dowie się o defraudacji, mimo to nadal kradł pieniądze" - czytamy. W styczniu 2020 r. wykryto jedno z oszustw powiązane z firmą Haspila, a Saleh zażądał spłaty skradzionej kwoty (ok. 35 tys. dolarów) w ciągu dwóch lat. Jednak jego pracownik wciąż go okradał, a suma skradzionych pieniędzy urosła do kwoty ok. 400 tys. dolarów.