Bliski wsp�pracownik Dudy chce "szuka� nowych wyzwa�". B�d� zmiany w Kancelarii Prezydenta

Jakub Szymczuk poinformowa�, �e rezygnuje z pracy pierwszego fotografa prezydenta Andrzeja Dudy. "Czuj�, �e musz� i�� dalej, szuka� nowych wyzwa�, eksplorowa� 'nowe l�dy'" - t�umaczy� swoj� decyzj�.

O zakończeniu współpracy z Kancelarią Prezydenta Jakub Szymczuk poinformował 4 czerwca. Przekazał, że decyzję o rezygnacji ze stanowiska podjął już 13 marca, podczas wizyty Andrzeja Dudy w Waszyngtonie. Według informacji "Presserwisu" ma go zastąpić Marek Borawski. Dla Kancelarii Prezydenta pracuje od 2021 roku.

Zobacz wideo Policjanci ze Śródmieścia prowadzą postępowanie dotyczące spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu

Andrzej Duda stracił fotografa. Jakub Szymczyk zrezygnował ze stanowiska

"W polityce się mówi: 'mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy' - fotografa również" - przekazał w mediach społecznościowych Jakub Szymczyk. Fotograf poinformował we wtorek, że rezygnuje z ówczesnego stanowiska fotografa prezydenta. Zapewnił, że decyzja jest świadoma i przemyślana.

"Czuję, że muszę iść dalej, szukać nowych wyzwań, eksplorować 'nowe lądy'" - napisał Szymczyk. "Kiedy fotograf już wie, którędy do Owalnego (gabinetu) i właściwie, mógłby tam trafić sam - nie ma już tej emocji wejścia w nowy świat. Jak nie ma tej emocji, tego 'nerwu', od którego ślizga się aparat w spoconej dłoni - czas ustąpić miejsca tym, którzy to poczują. Ta emocja, to istota czytania chaosu - a fotoreporter jest tym, który czyta chaos, wybiera z niego najbardziej harmonijne kawałki i nimi opowiada historię. Czytelną i jasną. Kiedy nie ma tej emocji, wchodzi rutyna, a rutyna jest najgorszym wrogiem opowieści" - dodał fotograf.

Szymczuk podkreślił, że czas, który spędził, jako fotograf prezydenta był wyjątkowy. "Przeżyłem wiele cudownych przygód, które zostaną ze mną do końca życia" - dodał.

Fotograf o Andrzeju Dudzie: "Takim Pana widziałem"

Jakub Szymczuk w swoim poście zwrócił się również bezpośrednio do Andrzeja Dudy. "Cieszę się, że mogłem Pana poznać bliżej, zawsze widziałem i starałem się pokazywać Pana jako, wrażliwego i szukającego kompromisu człowieka. Człowieka, który zachował siebie w tym całym oficjalnym, pałacowym i eksponowanym otoczeniu. Człowieka prawdziwego - z krwi i kości. Bo takim Pana widziałem, takiego Pana znam. Dziękuję za naszą ostatnią ciepłą rozmowę i pełne zrozumienie mojej decyzji" - przekazał artysta.

Fotograf podziękował również swoim współpracownikom oraz tym, którzy kibicowali mu w pracy. Jak przekazał Szymczuk, teraz planuje "kurs ku nowym, nieodkrytym jeszcze 'lądom'". Przypomnijmy, Szymczuk został pierwszy fotografem prezydenta w 2017 roku, wcześniej pracował w "Gościu Niedzielnym". W 2014 roku jego zdjęcie z protestu w Kijowie zdobyło tytuł Zdjęcia Roku w konkursie Grand Press Photo, Zdjęcia X-lecia oraz w 2024 roku Zdjęcia XX-lecia Grand Press Photo.

Wi�cej o: