RPP og�osi�a decyzj�. Wiadomo, co ze stopami procentowymi

Stopy procentowe pozostan� bez zmian - zadecydowa�a Rada Polityki Pieni�nej na zako�czonym posiedzeniu. Innego ruchu si� nie spodziewano. Kiedy RPP zetnie stopy?

5,75 proc. - na takim poziomie od października 2023 r. jest główna stopa procentowa NBP, i na takim jeszcze pozostanie. W czwartek Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała, że utrzymuje stopy bez zmian. Decyzja w żaden sposób nie jest zaskoczeniem - spodziewali się jej chyba wszyscy ekonomiści i inwestorzy. Nie było w ostatnich tygodniach żadnego sygnału z RPP, aby miała się tam znaleźć większość za majową obniżką lub podwyżką stóp.

Zobacz wideo Piotr Kuczyński: Przez podwyżki pensji będzie problem z opanowaniem inflacji

Stopy bez zmian. Kiedy obniżka?

W piątek 10 maja o 15:00 odbędzie się comiesięczna konferencja prasowa prezesa NBP (i przewodniczącego RPP) prof. Adama Glapi�skiego. Być może na niej zdradzi aktualne nastroje w RPP. Na razie są one dość jasne: od wielu miesięcy dużej podwyżki stóp (o 200 punktów bazowych) oczekuje prof. Joanna Tyrowicz, ale jej wnioski nie znajdują wsparcia u pozostałych dziewięciorga przedstawicieli Rady. W styczniu i w marcu pojawił się też wniosek o podwyżkę o 25 punktów bazowych, ale głosowali za nim tylko Tyrowicz oraz Przemysław Litwiniuk. Reszta członków RPP nie wnioskuje w ostatnich miesiącach o żadne podwyżki ani obniżki, o ewentualnych ruchach w kolejnych miesiącach też mówi z dużą ostrożnością. 

Jestem w stanie wyobrazić sobie pewne przesłanki, które mogą doprowadzić do tego, że jeśli nie obniżkę, to przynajmniej (można przeprowadzić - PAP) poważną dyskusję o obniżkach jeszcze w tym roku

- mówił około dwa tygodnie temu w Radiu Maryja Henryk Wnorowski. Zaznaczał przy tym, że ewentualna obniżka nie byłaby "istotna". Szef NBP Adam Glapiński na kwietniowej konferencji prasowej stawiał sprawę dość jasno:

Mówię to z żalem - nie ma mowy o obniżaniu stóp procentowych. (...) Nie ma też mowy oczywiście o podwyżkach. Sytuacja jest kontrolowana. Zobaczymy, jak sytuacja będzie się rozwijać w kolejnych miesiącach. Sytuacja jest wyjątkowo przejrzysta. Dążymy do tego, że inflacja była w celu w średnim okresie, obecnie przewidujemy, że osiągniemy do z powrotem w 2026 r.

 - mówił prof. Glapiński. Nie przesądzał, kiedy dojdzie do obniżki stóp. "Dostosowujemy się do danych" - zapowiadał szef NBP. Wśród czynników niepewności dla inflacji na najbliższe miesiące wymieniał m.in. ceny energii, gazu i ciepła od lipca (w międzyczasie pojawił się projekt rządu, zakładający spory, acz i tak "limitowany" wzrost cen), duże wzrosty wynagrodzeń (która będą podbijać presję popytową), skalę odbicia gospodarczego w Polsce i sytuację geopolityczną za granicą. Z pewnością jakimś "benchmarkiem" dla RPP będą też ruchy Europejskiego Banku Centralnego i amerykańskiego Fedu. Ten pierwszy może ściąć stopy już w czerwcu, ale drugi najwcześniej we wrześniu.

Zdaniem bodaj większości bankowych zespołów analitycznych w Polsce stopy procentowe utrzymają się na obecnym poziomie przynajmniej do końca roku. Pod jego koniec inflacja ma wynosić około 5-6 proc. (wobec 2,4 proc. w kwietniu).

Wi�cej o: