- To znakomita informacja dla tych, którzy dostali te podwyżki. Ale wzrost płac będzie powodował trudności z opanowaniem inflacji. Trzeba o tym pamiętać - podkreślił analityk firmy Xelion. W jego ocenie wzrost cen w Polsce jest nieunikniony.
Rośnie pensja, a inflacja niska. "Stopy procentowe będą na dość wysokim poziomie"
- Rada Polityki Pieniężnej będzie miała problem z opanowaniem inflacji. Przez dłuższy czas, niektórzy mówią, że nawet przez cały rok, stopy procentowe będą na obecnym poziomie, czyli dość wysokim - zaznaczył Piotr Kuczyński w "Studiu Biznes".
Za te nasze podwyżki zapłacą na przykład kredytobiorcy. Nie ma nic za darmo, ale trzeba się cieszyć, że płace wreszcie nieco wyprzedzają inflację. Myślę, że druga połowa 2024 r. nie będzie już tak cudowna, bo inflacja zacznie rosnąć i będzie trochę te płace goniła
- dodał analityk.
Główny Urząd Statystyczny przekazał w poniedziałek, że średnie wynagrodzenie w marcu w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 12 proc. rok do roku i wynosi 8409 złotych brutto. Natomiast inflacja w marcu wyniosła zaledwie 2 proc.
Sprzedaż detaliczna w Polsce. "Nie marudźmy, jest nieźle"
Jak podał w tym tygodniu GUS, sprzedaż detaliczna urosła w marcu o 6,1 proc. rok do roku w cenach stałych (konsensus wynosił 6,7 proc.). Wyższy odczyt ostatni raz odnotowano w maju 2022 r. Rok do roku w dwucyfrowym tempie rosła sprzedaż paliw oraz samochod�w i części do nich. Wzrost o niemal 20 proc. widać też w kategorii "pozostałe", czyli zbiorze tego, co nie mieści się w innych kategoriach.
- Analitycy zaczęli marudzić, że to za słabo. 6-procentowy wzrost w cenach stałych jest niezły. Biorąc pod uwagę, że na przełomie marca i kwietnia była Wielkanoc, to sklepy mogły być przez pewien czas nieczynne i to mogło ograniczać sprzedaż detaliczną. Uważam, że te dane są bardzo dobre. Nie marudźmy, jest nieźle, a zapewne będzie lepiej - podkreślił Piotr Kuczyński w "Studiu Biznes".
