"27 mld zł. Do Polski wpłynął właśnie największy przelew z UE w historii naszego członkostwa. Bycie w Unii się opłaca, ale Unia to nie tylko pieniądze, o czym zapomnieli nasi poprzednicy. Łączą nas wartości: demokracja, równe szanse, rz�dy prawa, wolności obywatelskie!" - napisała na platformie X szefowa resortu funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Polska dostała KPO. Na co pójdą pieniądze?
- To płatność z pierwszego wniosku o KPO. Wniosek wystosowaliśmy 15 grudnia - powiedziała w poniedziałek Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podczas konferencji prasowej. - Środki zostaną przeznaczone na szereg różnych inwestycji. (...) 1,6 mld zł trafi na program "Czyste Powietrze". Kolejne 720 mln zł pójdzie na program "Białe plamy" w obszarze szerokopasmowego internetu. - Takich "białych plam" po realizacji KPO w Polsce już nie będzie. Szerokopasmowy internet powinien dotrzeć do każdej miejscowości - dodała.
Środki zostaną przeznaczone również na remonty i nowe drogi na kolei, na inwestycje w bezpieczeństwo transportu, sygnalizacje świetlne (400 mln zł), żłobki (200 mln zł), dywersyfikację i skracanie łańcuchów dostaw w rolnictwie (250 mln zł). - To są nasze plany na inwestowanie środków z KPO do końca czerwca. Następną płatność planujemy otrzymać do końca tego roku. To będzie płatność z drugiego i trzeciego wniosku - wyjaśniła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Rząd chce na koniec roku złożyć dwa kolejne wnioski.
KPO dla Polski. Komisja Europejska dała zielone światło
Komisja Europejska ostatecznie zatwierdziła wypłatę Polsce 6,3 mln euro z KPO. Wstępną zgodę Komisja dała pod koniec lutego 2024 r. Następnie wniosek Polski musiał przejść przez unijne komitety i uzyskać zgodę państw członkowskich, co stało się pod koniec marca. Wtedy wniosek trafił do Komisji Europejskiej do ostatecznego zatwierdzenia. Pieniądze nie zostały przelane na polskie konto od razu, bo Komisja musiała je pożyczyć na rynkach finansowych. Tak bowiem działa unijny Fundusz Odbudowy.
Środki z KPO dla Polski przez ostatnie 2 lata były zablokowane z powodu zarzutów Komisji dotyczących braku niezależności sądownictwa. Komisja zmieniła zdanie po otrzymaniu od nowego rządu planu reform wymiaru sprawiedliwości. - Jesteśmy pod wrażeniem waszego wysiłku, by przywrócić w Polsce praworządność - mówiła pod koniec lutego przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen podczas wizyty w Warszawie.
Po kilku dniach zapadła wstępna decyzja o wypłacie pierwszych pieniędzy. Odblokowana jest już cała dostępna dla Polski pula, czyli prawie 60 miliardów euro. Jeszcze w tym roku rząd chce złożyć wnioski w sumie na wypłatę 24 miliardów euro. Wszystkie pieniądze trzeba wykorzystać do końca 2026 roku.
Pieniądze z pierwszej transzy KPO zostaną przekazane między innymi na inwestycje w czyste powietrze - termomodernizację domów jednorodzinnych, dopłaty do wymiany starych pieców na nowe, a także na dostęp do bardzo szybkiego internetu, dofinansowanie miejsc opieki nad dziećmi w żłobkach oraz na modernizację przejazdów kolejowych i niebezpiecznych punktów na drogach.
