Od 13 grudnia 2023 roku Mateusz Morawiecki nie jest już premierem. Na tym stanowisku zastąpił go lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Jednak przez ostatnie miesiące polityk PiS-u w dalszym ciągu otrzymywał wynagrodzenie, które przysługiwało premierowi. Ile wynosiło i na co teraz może liczyć Mateusz Morawiecki?
Pensja byłego premiera znacznie spadła. Ile teraz będzie zarabiać Mateusz Morawiecki?
Do tej pory na konto byłego premiera wpływało 20,5 tys. zł miesięcznie brutto (jest to wynagrodzenie zasadnicze plus dodatek funkcyjny). Jak przewidują przepisy, ustępującym członkom rządu dotychczasowe wynagrodzenie przysługuje jeszcze przez trzy miesiące od daty utraty stanowiska. Jeśli jednak w tym czasie polityk podejmie gorzej płatną pracę, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów musi wypłacić mu dodatek wyrównawczy. W związku z tym, że teraz Morawiecki jest posłem, a jego uposażenie wynosi 12,8 tys. zł brutto, również mógł liczyć na dodatek pieniężny.
- Mateusz Morawiecki po odwołaniu ze stanowiska Prezesa Rady Ministrów, rozwiązał stosunek pracy z KPRM i w okresie do 31.03.2024 r. zachowuje prawo do dodatku wyrównawczego, który stanowi różnicę między wynagrodzeniem dotychczasowym a nowym wynagrodzeniem w Sejmie - przekazało Centrum Informacyjne Rz�du, cytowane przez "Fakt". Oznacza to, że w marcu polityk po raz ostatni otrzyma pensję, którą otrzymuje premier. Od kwietnia na jego konto wpłynie "jedynie" 12,8 tys. zł plus 4 tys. diety parlamentarnej.
Przypomnijmy, członkowie dwutygodniowego rządu Mateusza Morawieckiego, którzy zostali zaprzysiężeni 27 listopada 2023 roku, otrzymali wynagrodzenia w łącznej wysokości blisko 785 tysięcy złotych brutto. Ale to nie wszystko. Do tego należy doliczyć ekwiwalent za niewykorzystany urlop, a ten wyniósł prawie 534 tysiące złotych - wynika z danych przekazanych TVN24 przez Centrum Informacyjne Rządu.
Za co politycy mogą dostać dodatkowe pieniądze w Sejmie?
Jeśli posłom czy posłankom nie wystarczają pieniądze, które otrzymują, mogą starać się o miejsce w komisjach sejmowych. Przewodniczący może wówczas otrzymać około 2.5 tys. złotych, wiceprzewodniczący około 2 tys. złotych. Mateusz Morawiecki należy jedynie do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, która zebrała się tylko dwa razy, zatem jego obecne wynagrodzenie nie szybko zrówna się z poprzednim.
