Naprawd� stary kontynent. Tak starzeje si� UE. Prognozy? Mo�na osiwie�

Tylko w sze�ciu krajach UE populacja postarza�a si� w ostatniej dekadzie bardziej ni� w Polsce. W �adnym innym kraju UE odsetek senior�w nie powi�kszy� si� tak mocno. Prognozy demograficzne dla Europy nie pozostawiaj� w�tpliwo�ci: to b�dzie �wiat starych ludzi.

44,5 roku - tyle wyniosła mediana wieku populacji Unii Europejskiej według stanu na 1 stycznia 2023 r. Te dane podał w środę Eurostat. To oznacza, że połowa osób w UE ma więcej, a druga połowa mniej niż 44,5 roku. Pod tym kątem Polska wciąż należy do tych trochę młodszych nacji. U nas mediana wyniosła w minionym roku 42,6 roku, co dawało nam 12. miejsce w stawce. Najniższą medianę wieku mają Cypr (38,4), Irlandia (39,1), Luksemburg (39,7) i Malta (40,1), najstarsi są mieszkańcy Włoch (48,4), Portugalii (47), Bułgarii (46,8) i Grecji (46,5). 

embed
Zobacz wideo Piotr Szukalski: Tylko gminy blisko dużych miast notują wzrost populacji

Unia się nam starzeje. Polska nadaje tempo

Z danych Eurostatu wynika jednak, że populacja UE szybko się starzeje. Dekadę wcześniej - w 2013 r. - mediana wieku we wspólnocie wynosiła 42,2 roku. W ciągu dziesięciu lat urosła więc o 2,3 roku. Mediana urosła w niemal wszystkich krajach Unii, wyjątkiem są tu: Malta (spadek o 0,4 roku), Szwecja (spadek o 0,1 roku) i Niemcy (brak zmian). W gronie krajów o największym wzroście mediany jest natomiast niestety Polska - z wynikiem 3,8 roku - za Portugalią, Grecją, Hiszpanią, Słowacją, Włochami i Bułgarią (3,9-4,4).

De facto te statystyki pokazują, jaki jest problem z Polską. Jeszcze nie wyróżniamy się szczególnie na tle Unii pod względem naszej sytuacji demograficznej (np. mediany wieku albo odsetka najstarszych osób w populacji). Ale zmiany, jakie u nas zachodzą, są najszybsze albo niemal najszybsze w całej Wspólnocie. 

Przykładowo, w żadnym innym kraju UE pomiędzy 2013 a 2023 tak mocno nie urósł odsetek osób w wieku 65 lat i więcej. W 2023 r. wyniósł on w Polsce 19,9 procent, względem 14,4 proc. dekadę wcześniej. Niby jesteśmy wciąż poniżej unijnej średniej (21,3 proc.), daleko od rekordzistów takich jak W�ochy czy Portugalia (24 proc.), ale pod względem tempa zachodzących u nas zmian wiedziemy prym. Choć - napiszmy to wyraźnie - starzenie się społeczeństwa to cecha całej UE. Odsetek osób w wieku 65 plus rośnie w każdym kraju Wspólnoty.

embed

Podobnie sprawa się ma ze wskaźnikiem obciążenia demograficznego osobami starszymi, czyli odsetkiem liczby osób w wieku 65 lat i więcej do liczby osób w wieku 15-64 lata. Średnia dla UE wyniosła tu 33,4 proc. - czyli na jednego seniora (65 lat i więcej) przypadały trzy osoby w wieku produkcyjnym (tu definiowanym jako 15-64 lat). Polska znów jest tu jeszcze poniżej unijnej średniej - z wynikiem 30,8 proc. - ale w żadnym innym kraju UE wskaźnik ten nie urósł od 2013 r. tak mocno jak u nas.

Tak będzie się starzała (i zmniejszała liczebnie) Unia

Starzenie się społeczeństwa to trend, który rozpoczął się w Europie kilkadziesiąt lat temu. Tendencja ta jest widoczna w przemianach struktury wiekowej ludności i znajduje odzwierciedlenie we wzrastającym udziale osób starszych, przy jednoczesnym spadku udziału osób w wieku produkcyjnym w ogólnej liczbie ludności

- wyjaśnia Eurostat. Na dowód pokazuje piramidę wieku dla UE w 2008 r. i 2023 r. Różnice widać gołym okiem. "Wybrzuszenie" - obrazujące najbardziej liczne roczniki - przesuwa się w górę, dół piramidy (czyli dzieci, młodzież i osoby młode i w średnim wieku) chudnie.

embed

Eurostat wyjaśnia, że oczywiście wzrost udziału osób starszych w społeczeństwie można do pewnego stopnia tłumaczyć rosnącą średnią długością życia (z przerwą na pandemię). Z drugiej strony, mamy też do czynienia ze spadkową tendencją liczby urodzeń w większości krajów UE (a niestety Polska tu też w ostatnich latach wiedzie prym, jeśli chodzi o tempo tego spadku). Dlatego obecne tendencje demograficzne będą kontynuowane.

Europejski urząd statystyczny przypomina swoją prognozę demograficzną z 2023 r. Wynikało z niej, że swoje maksimum populacja UE osiągnie w 2026 r. na poziomie około 453 mln osób. Następnie będzie stopniowo spadać aż do poniżej 420 mln w 2100 roku. Oczywiście mowa o UE w obecnym kształcie. Ile i jakie kraje będzie liczyła w 2100 roku (jeśli w ogóle będzie istniała) - nie sposób powiedzieć. 

Liczebnie mocniej niż Polska mają skurczyć się tylko Włochy (Polska o ponad 8,1 mln mieszkańców, do około 29,5 mln - i to przy założeniu salda migracji na poziomie +5,2 mln osób). W ujęciu procentowym (Polsce do 2100 r. ma ubyć ok. 22 proc. mieszkańców) gorsze prognozy Eurostat też ma tylko dla kilku krajów - Litwy, Łotwy, Grecji, Chorwacji, Bułgarii i Rumunii.

embed

Oczywiście w tym czasie znacząco zmieni się struktura demograficzna krajów (obecnej) Unii, m.in. drastycznie wzrośnie odsetek osób w wieku 85 plus - z 6 proc. całej populacji UE w 2023 r. do ponad 15 proc. w 2100 r. Aż do wieku około 65-75 lat (zależnie od płci) piramida wieku będzie w 2100 r. chudsza niż obecnie. Wyraźnie zgrubnie dopiero powyżej, w tym szczególnie dla osób 85-letnich i starszych.

O ile dziś 65 lat i więcej ma nieco więcej niż jedna piąta mieszkańców UE (21,3 proc. w 2023 r.), o tyle w 2100 r. będzie to niemal co trzecia (32,5 proc.). 

embed

Ten wzrost odbędzie się przede wszystkim "kosztem" odsetka osób w wieku produkcyjnym, a to z kolei oznacza wyraźny wzrost wskaźnika obciążenia demograficznego UE. Czyli, upraszczając, tego, ile osób musi pracować na jednego seniora lub generalnie na jedną osobę w wieku nieprodukcyjnym (seniorów oraz dzieci i młodzież). 

Według prognozy Eurostatu, pod koniec XXI wieku wskaźnik obciążenia demograficznego osobami starszymi wzrośnie w Unii z obecnych około 33 proc. w okolice 60 proc. O ile dziś na jedną osobę w wieku 65 lat i więcej przypadają trzy osoby w wieku produkcyjnym (definiowanym jako 15-64 lata), o tyle pod koniec tego wieku będą to mniej niż dwie osoby. Doliczając dzieci i młodzież w wieku 0-14, czyli w wieku definiowanym jako przedprodukcyjny, łączny wskaźnik obciążenia demograficznego urośnie do 2100 r. do blisko 84 proc. z obecnych niespełna 57 proc. 

embed

Mediana wieku mieszkańców UE ma do 2100 roku przekroczyć 50 lat (vs. 44,5 roku obecnie). Słowem, zgodnie z prognozą Eurostatu, na koniec XXI wieku co drugi mieszkaniec Unii (oczywiście tej w obecnym kształcie) będzie miał ponad 50 lat.

***

Zapraszamy do wysłuchania rozmów ze "Studia Biznes" Gazeta.pl w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Wi�cej o: