34 loty o statusie HEAD w trzy lata. Tak Morawiecki lata� na Wawel w czasie miesi�cznic

Okazuje si�, �e w ci�gu trzech ostatnich lat Mateusz Morawiecki jako premier 34 razy lata� do Krakowa i Katowic akurat w czasie, kiedy na Wawelu obchodzono tzw. miesi�cznic� pogrzebu Lecha i Marii Kaczy�skich. Zdarza�o si�, �e do Krakowa jednego dnia lecia�y dwie maszyny.

Takie informacje z rejestru lot�w rządowych maszyn uzyskał portal tvn24.pl. W ubiegłym tygodniu szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec podjął decyzję o odtajnieniu informacji na temat tzw. lotów HEAD. "Decyzja o wyłączeniu rejestru lotów z publicznego udostępniania została podjęta zgodnie z notatkami Marka Kuchcińskiego z dnia 14.07.2023 roku oraz 4.10.2023 roku. Utajnienie dotyczyło wszystkich lotów o statusie HEAD od 16.04.2020 roku do odwołania. Dnia 19.01.2024 roku szef KPRM Jan Grabiec zniósł klauzulę tajności z decyzji Marka Kuchcińskiego" - poinformowała wówczas Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.  

Zobacz wideo Dariusz Joński: Premier Morawiecki ogłaszając wybory kopertowe, wiedział, że one się nie odbędą

Loty rządowym samolotem w każdą miesięcznicę

"Ze spisu ponad 300 podróży, czyli ponad 600 lotów wynika, że w 2021 i 2022 roku Morawiecki przylatywał rządowym samolotem do Krakowa albo Katowic w każdą miesięcznicę pogrzebu pary prezydenckiej, czyli 18. dnia każdego miesiąca" - czytamy na tvn24.pl. W minionym roku było podobnie, z tym że Morawiecki na południe nie poleciał w dniu miesięcznicy w czerwcu i grudniu. W tym drugim przypadku nie był już szefem rządu. Zgodnie z instrukcją HEAD, która reguluje loty najważniejszych osób w państwie, politycy mogą latać rządowymi maszynami wyłącznie w tzw. misji oficjalnej, czyli w ramach wykonywania obowiązków państwowych. "Dlatego na liście pasażerów Morawiecki zawsze jest określony jako przewodniczący delegacji, a jego współpracownicy - jako członkowie tej delegacji" - podaje portal. 

Loty z Zurychu i Monachium

W styczniu 2023 r. samolot z premierem Mateuszem Morawieckim, delegacją rządową i dziennikarzami, którzy uczestniczyli w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, wystartował z Zurychu. Maszyna wylądowała wówczas w Krakowie, by potem odlecieć do Warszawy już bez szefa rządu na pokładzie. Media relacjonowały, że Morawiecki w tym czasie pojawił się na Wawelu. Podobna sytuacja miała miejsce w lutym, wtedy to rządowy samolot zabrał premiera z delegacją i dziennikarzami z lotniska w Monachium. - Wracaliśmy z konferencji bezpieczeństwa w Monachium. Wylądowaliśmy w Krakowie, gdzie premier wysiadł, a my lecieliśmy dalej do Warszawy - relacjonuje jeden z uczestników lotu.

Dziennikarze podkreślają, że na liście pasażerów rządowych lotów pojawiały się np. nazwiska Daniela Obajtka, czy Jacka Kurskiego. Ten pierwszy leciał z Morawieckim rządowym samolotem do Gdańska i z powrotem w lutym 2021 r. Dwa lata później we wrześniu razem z premierem leciał ten drugi. "18 września 2023 roku, gdy samolot wracał z Krakowa. Tego dnia jak zwykle politycy PiS brali udział na Wawelu w obchodach rocznicy pogrzebu pary prezydenckiej po katastrofie smoleńskiej w 2010 roku, a potem samolot wracał do Warszawy" - czytamy.

- Wszystko odbywało się zgodnie z prawem, bo oprócz wizyt na Wawelu zawsze były organizowane oficjalne punkty. Premier odbywał masę takich gospodarskich wizyt w całym kraju, bo mu na tym zależało. Nie można więc mu zarzucić, że bywał tylko w Małopolsce. (...) Krytykowanie polityków na najważniejszych stanowiskach za to, że dużo latają to populizm. Moim zdaniem powinni mieć prawo, nawet, by wracać samolotem do domu co weekend - podsumowuje rozmówca tvn24.pl.

Wi�cej o: