Z 650 mln złotych, które początkowo miał dostać Instytut Pamięci Narodowej, zostało ok. 580 mln złotych. To wciąż więcej niż w zeszłym roku, gdy IPN dysponował finansami na poziomie 540 mln zł. Koalicyjny rz�d Donalda Tuska nie jest jednak przekonany do tego jak funkcjonuje instytucja. Przykład to choćby wypowiedź posła Lewicy Tomasza Treli. Informując o kolejnych milionach zabranych IPN-owi, napisał na platformie X: "Dość pisowskiej propagandy za publiczne pieni�dze".
Budżet Instytutu Pamięci Narodowej wyraźnie odchudzony
W środę Komisja Finansów Publicznych rozpatrywała poprawki do ustawy budżetowej na rok 2024. Uznanie komisji znalazły zmiany postulowane przez klub Koalicji Obywatelskiej, a odrzucono poprawki polityków Prawa i Sprawiedliwości. Politycy poprzedniej władzy wnosili m.in. o dodatkowe pieniądze na Krajową Radę Radiofonii i Telewizji czy Sąd Najwyższy. Komisja wskazała jednak inne priorytety.
Zmniejszono przede wszystkim wydatki na Instytut Pamięci Narodowej. Bud�et instytucji uszczuplono o 18,5 mln złotych. Zdecydowano, że pieniądze bardziej przydadzą się w m.in. Najwyższej Izbie Kontroli czy Rzecznikowi Praw Obywatelskich. Przekierowano także 8,3 mln zł z Naczelnego Sądu Administracyjnego na rezerwę celową jednostek samorządu terytorialnego. W sumie trafiło tam 16,1 mln zł, z wydatkami przekierowanymi również z IPN-u.
Oczywiście uszczuplanie budżetu IPN-u oburzyło prezesa jednostki. Karol Nawrocki, śledząc wydarzenia z Komisji Finansów na platformie X, protestował przeciwko zmianom w budżecie. "Na komisji sejmowej trwa właśnie dewastowanie budżetu Instytutu Pamięci Narodowej. Porównuje się rzeczy nieporównywalne, przemilcza się sukcesy, dyskusję o istocie zabija siermiężna dyscyplina. Wszystko po to, aby ograniczyć ustawową możliwość działania instytucji państwa polskiego. Na tym etapie z budżetu IPN zniknęło już 70 milionów złotych" - relacjonował.
Więcej pieniędzy dla artystów i seniorów
Poseł Marek Sowa (KO) podsumowując poprawki, mówił, że zakładają 25 mln zł oszczędności oraz neutralne dla budżetu państwa przesunięcia części środków. Wspominane przesunięcia oznaczają, że więcej pieniędzy popłynie m.in. do szkół artystycznych, na zabezpieczenie świadczeń emerytalnych dla artystów i programy "Senior+" oraz "Aktywni+".
W projekcie budżetu na 2024 rok zapisano dochody państwa w wysokości ponad 682 mld zł, a wydatki w kwocie ponad 866 mld zł. Oznacza to, że deficyt bud�etowy osiągnie 184 mld zł. Ustawa zasadnica zakłada m.in. wzrost subwencji oświatowej o 24 mld zł. Wydatki na obronność zapisano na poziomie 118 mld zł, co stanowi 3,1 proc. PKB zaplanowanego na 2024 rok. Projekt przewiduje także wzrost wydatków na ochronę zdrowia, na którą przeznaczono 192 mld zł.
