Rządowy program Maluch Plus zapewnia środki na dofinansowanie tworzenia miejsc opieki nad dziećmi w wieku do trzech lat, czyli głównie w żłobkach. Z takiej pomocy skorzystać miała Izabela Kierznikiewicz, która prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą Uniquefashion Izabela Kierznikiewicz. Kontrola tego podmiotu wykazała jednak, że dotacja w wysokości 1,6 miliona złotych okazała się bezcelowa, ponieważ żłobek nie funkcjonuje. "W toku oględzin potwierdzono brak dzieci w placówce" - stwierdzili pracownicy Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego podczas przeprowadzenia kontroli.
Jak opisała trójmiejska "Gazeta Wyborcza" w październiku 2020 roku wojewoda pomorski miał przyznać 1,6 miliona złotych dotacji Uniquefashion na prowadzenie jednego z niepublicznych żłobków "Kraina Malucha". Środki miały być przeznaczone na utworzenie 160 nowych miejsc opieki w tym na adaptację pomieszczeń, zakup wyposażenia, czy urządzenie placu zabaw. Umowa zobowiązała jednak Izabelę Kierznikiewicz do utrzymania miejsc dla dzieci przez okres minimum 5 lat.
Po trzech latach w lutym 2023 roku zgłoszono pomorskim urzędnikom trudności w utrzymaniu placówki z uwagi na niską liczbę przyjętych do żłobka dzieci. Zaledwie miesiąc później w "Krainie Malucha" doszło do kontroli. Jak poinformowała "Gazeta Wyborcza", "urzędnicy mieli ustalić, że 'placówka nie funkcjonuje', 'w toku oględzin potwierdzono brak dzieci w placówce'". Usługi opieki nad dziećmi miały być świadczone do 31 stycznia 2023 roku i to jedynie dla 10 podopiecznych. W wyniku kontroli ujawniono również, że beneficjent miał posiadać zaległości za niepłacony czynsz oraz media w lokalu. W protokole sporządzonym przez urzędników wskazano, że w dalszym ciągu prowadzone są działania promocyjne w celu pozyskania klientów.
Jak ustaliło Radio ZET Uniquefashion miało uzyskać łącznie siedem dotacji w ramach programu Maluch Plus na żłobki zlokalizowane w obrębie Trójmiasta. Kwoty dotacji miały wahać się od kilkudziesięciu tysięcy do nawet dwóch milionów złotych. Część z nich nie trafiło na konto podmiotu z uwagi na wcześniejszą rezygnację z udziału w programie. Dwumilionowa dotacja miała zostać jednak wypłacona, mimo że żłobek ostatecznie nie powstał. "Mimo przedłużenia terminu realizacji, miejsca opieki nie powstały i wydane zostały wezwania do zwrotu dotacji w całości" - przekazało rozgłośni Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.
Pomorscy urzędnicy prowadzą w sprawie Uniquefashion kilka różnych kontroli i postępowań. Dotyczą one nie tylko zwrotu dotacji, ale także wezwania do zapłaty "w związku z zaprzestaniem działalności" w dwóch różnych placówkach. Żłobki te z dnia na dzień przestały istnieć. O zamknięciu jednego z nich rodzice dowiedzieli się z kartki przyklejonej do drzwi wejściowych placówki.
- Dzieci z dnia na dzień zostały pozbawione żłobka i musiały przejść ponownie adaptację w nowych miejscach, co jest stresujące i dla nich, i dla ich rodzin. Dodatkowo wielu rodziców twierdzi, że przepadły ich wpłaty początkowe, a także pieni�dze z programu bon�w żłobkowych, gdyż właścicielka jest nieuchwytna, a środki nie są zwracane od wielu miesięcy - podkreślił w rozmowie z Radiem ZET rodzic jednego z dzieci.