Adam Glapi�ski mo�e odetchn�� z ulg�. PiS ma sprytny plan, pomo�e Julia Przy��bska

Je�li plan Prawa i Sprawiedliwo�ci si� powiedzie, to prezes Narodowego Banku Polskiego mo�e odetchn�� z ulg�. Na pomoc Adamowi Glapi�skiemu ruszy Trybuna� Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przy��bskiej.

Chodzi oczywiście o zablokowanie możliwości postawienia prezesa NBP Adama Glapi�skiemu przed Trybunałem Stanu, czym straszy w "100 konkretach" Platforma Obywatelska. Plany partii Donalda Tuska mogą obrócić się wniwecz, jeśli sprytny plan PiS zostanie urzeczywistniony. 

Zobacz wideo Piotr Kuczyński o Glapińskim: Polityczne sympatie prezesa były nie tylko znane, ale też bardzo mocno przez niego głoszone

Na czym polega plan PiS?

RMF FM podaje, że jest już w tej sprawie porozumienie między NBP, centralą PiS-u na Nowogrodzkiej i prezes Trybunału Konstytucyjnego Julią Przyłębską. Otóż już za chwilę politycy partii Jaros�awa Kaczy�skiego mają złożyć do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o udzielenie zabezpieczenia, czyli wydanie czasowego zakazu pociągania Adama Glapińskiego do odpowiedzialności. Posłowie PiS złożyli już do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o sprawdzenie, czy jest to możliwe. Stoi za tym główny prawnik Prawa i Sprawiedliwości, prof. Krzysztof Szczucki.

Jak podkreśla RMF FM, zanim Julia Przyłębska i sędziowie TK wydaliby wyrok w tej sprawie, mogłoby minąć wiele miesięcy. Samo postawienie Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu oznacza, że zostałby zawieszony w sprawowaniu funkcji prezesa. Dlatego, żeby tego uniknąć, posłowie PiS mają złożyć wniosek o wydanie takiego zabezpieczenia. "Prezes Trybunału Konstytucyjnego ma je wydać, zakazując tym samym stawiania Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu" - czytamy. Czy jest to możliwe? Prawnicy podkreślają, że będzie to budziło kontrowersje, procedura jest naciągana, ale nie jest niemożliwa. 

PO chce zobaczyć Glapińskiego przed Trybunałem Stanu

Partia Donalda Tuska jasno w swoich programowych "100 konkretach" przedstawiła zamiar postawienia Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu - w dziale "Rozliczenie rządów PiS" za "zniszczenie niezależności Narodowego Banku Polskiego i brak realizacji podstawowego zadania NBP, jakim jest walka z drożyzną". Piotr Kuczyński, główny analityk Xelion mówił m.in. w "Studiu Biznes", że wśród kilku powodów wymienianych jako podstawa do pociągnięcia Glapińskiego do odpowiedzialności, on nie protestowałby tylko przy jednym: - Chodzi o polityczne sympatie i ukierunkowanie pana prezesa - mówił. - Były one nie tylko znane, ale równie mocno przez niego głoszone. Pokazywało to m.in. działanie NBP w 2020 roku, kiedy to osłabiał złotego, po to by bank centralny mógł wypracować większy zysk i dać go do budżetu państwa. To jest bezdyskusyjne. Jeśli politycy będą chcieli z tego powodu pociągnąć pana Glapińskiego do odpowiedzialności, to ja bym nie protestował - ocenił ekspert. 

O możliwość postawienia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu pytany był ostatnio m.in. Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu stwierdził, że "w tej chwili nie ma żadnego wniosku o postawienie (Adama Glapińskiego - dop. red.) przed Trybunałem Stanu albo pociąganie w inny sposób do odpowiedzialności" - Na razie nie ma takiego tematu - dodał. 

Wi�cej o: