Fundacja GrowSpace zajmująca się działaniami na rzecz praw człowieka i wspieraniem systemu edukacji ujawniła, że istnieje podejrzenie niegospodarnego wydawania środków publicznych. Odpowiedzialny za to ma być Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak. Członek organizacji Dominik Kuc przekazał szczegóły i zapowiedział dalsze działania.
Audyt fundacji GrowSpace na zakończenie działalności Mikołaja Pawlaka wykazał nieprawidłowości. "Zamówienia publicznego udzielono dwóm firmom z Wrocławia i Cz�stochowy. Jeden z zakupów opiewał na kwotę ponad 400 tys. PLN a drugi ponad 170 tys. PLN (kwoty zawarcia umowy udzielonego zamówienia)" - napisał członek fundacji Dominik Kuc w mediach społecznościowych.
Jak sprecyzowała "Gazeta Wyborcza" przedmiotem wydatków miały być samochody osobowe. "W dniach 12 i 13 maja ubiegłego roku, Rzecznik Praw Dziecka zawarł dwie transakcje na zakup i dostawę samochodów osobowych - przekazała organizacja w sprawozdaniu. "Cały bud�et działalności Rzecznika Praw Dziecka wynosił 18 milionów złotych na koniec 2022 roku, a czas kadencji obecnego RPD był momentem największego skokowego wzrostu wydatków" - pokreślili aktywiści.
Organizacja skierowała wniosek do Najwyższej Izby Kontroli (NIK) o sprawdzenie tych wydatków. "Fundusze publiczne powinny być wydatkowane zgodnie z zasadami celowości, gospodarności i skuteczności. Tymczasem liczba spraw prowadzonych przez RPD spada" - napisał Dominik Kuc. Podczas rozmowy w Tok.fm aktywista zwrócił uwagę, że podczas ostatniego roku działalności poprzedniego Rzecznika Praw Dziecka Marka Michalaka przeprowadzono 28 tysięcy spraw, natomiast w analogicznym okresie kadencji Mikołaja Pawlaka miało być ich jedynie 16 tysięcy. - W poprzednich sprawozdaniach kwota przeznaczona na transport zazwyczaj oscylowała w okolicy 60-70 tys. złotych, a teraz jest to ponad pół miliona złotych - podkreślił Kuc.